26 marca 2023

Chiny idą naprzód

Już widać, że Chiny rozpoczęły koncert życzeń

na  ogólnoświatowej   arenie   politycznej. 

Skończyła się epoka wstrzemięźliwości.

24 marca 2023

Uwagi dotyczące lektur (Voegelin) 2

Zobaczmy, jak przebiegał rozwój myśli społecznej i filozoficznej wg Autora:

1. Kartezjusza Rozprawa o metodzie. Stwierdza, że właściwa metoda rozważania problemu zaprowadzi nas do pewności poznawczej.

2. Empiryzm Locke'a. Stawia tezę, że to, co znajduje się w umyśle (rozumie) pochodzi ze zmysłów. Jednocześnie pojawia się dychotomia poznawcza, poznanie rzeczy podpadających pod zmysły ma charakter intuicji, ale idee matematyczne są wytworem pojęciowym czystego myślenia (czyli refleksji). Empiryzm pozwolił zredukować wiedzę naukową do poziomu zdarzeń i rzeczy cielesnych ujmowanych przez zmysły. Miało to swój sens praktyczny, lecz spowodowało porzucenie poznania teoretycznego (bios theoretikos), czyli duchowej kontemplacji Arystotelesa.

3. Teoria fizykalna Newtona pokazała w sposób oczywisty, że można zastosować idee matematyczne (wzory, liczby i obliczenia) do opisu i wyjaśnienia świata zewnętrznego (cielesnych rzeczy ujmowanych zmysłowo).

4. Pozytywizm Comte'a odkrywa w metodzie fizykalnej Newtona nową możliwość interpretacyjną i porządkującą wiedzę o działaniach człowieka (ogólnie o świecie ludzkim). Zostaje sformułowana nowa koncepcja wiedzy naukowej. Powstaje idea wiedzy pozytywnej.

5. Aby zastosować wiedzę pozytywną do człowieka, należało jego naturę zredukować wyłącznie do sfery cielesno-zmysłowej. Pozytywistyczna nauka odrzuciła dotychczasową wiedzę teologiczną i filozoficzną (metafizyczną). Tym samym umysł (rozum) człowieka został pozbawiony poznania realności (przede wszystkim poznania realności nadprzyrodzonej, transcendencji, jak mówi Voegelin).

6. Skoro odrzucono poznanie natury człowieka, to należało się zająć jego działalnością, ale nie w wymiarze jednostkowy, bo to mało istotne, lecz w wymiarze społecznym i historycznym. Widzimy i obserwujemy, że człowiek żyje i działa w relacjach społecznych. Życie społeczne przebiega w sposób historyczny. Trzeba więc zająć się rozważaniem życia społecznego i możliwościami zarządzania społeczeństwem.

7. Na gruncie wiedzy społecznej rodzi się idea ludzkości, która miała zastąpić koncepcję ludzkiej natury. Pomyślanej, czyli abstrakcyjnej, idei ludzkości można przypisać dowolne właściwości i działania. Dzięki temu można było ludzkości (jako totalnej masie ludzi) przypisać ideę postępu. Nawet jeśli natura człowieka pozostaje ta sama, to przecież ludzkość nieustannie się rozwija w trakcie postępu cywilizacyjnego. 

8. Postęp cywilizacyjny stał się od razu sensem historii jako historii ludzkości. Według tego można było oceniać sytuację różnych okresów historycznych, albo oceniać rozwój cywilizacyjny różnych narodów.,

Uwagi dotyczące lektur (Voegelin) 3

Autor zwraca uwagę, na tworzenie nowych wizji społecznych. Jednak podkreśla fakt, że jest to związane ze specyficznym pojmowaniem człowieka. Okazuje się, że odrzuca się tradycyjne rozumienie duchowości człowieka, a jednocześnie jest mowa o nowej pouvoir spirituel albo desir du pouvoir. Jednakże ta nowa siła duchowa okazuje się być podporządkowana namiętnościom. Już u Helwecjusza namiętności przestają być odpowiedzialne za chaos duszy lecz stają się podstawową siłą, na której opiera się postępowanie człowieka. (s.103) Wielkie namiętności stanowią twórcze zarodki myśli. (s.70)

Takie myślenie i takie postępowanie badawcze Autor nazywa wprost chorobą duchową, która prowadzi do odrzucenia realnej duchowości człowieka. Taka choroba skutkuje negacją transcendencji człowieka (z jednej strony pominięcie odniesienia do Boga Stwórcy, a z drugiej strony zanegowanie nadprzyrodzonej realności samego człowieka). Można więc mówić o jakiejś duchowej ślepocie. To powoduje, że myślicielom wydaje się, że moralna i religijna duchowość nie jest  człowiekowi do niczego potrzebna. Co więcej, staje się ewidentne, że takie postawienie sprawy ma wyraźny związek z chęcią zapanowania nad człowiekiem (panowaniem nad ludźmi en masse). Bo tylko chęcią panowania nad ludźmi można tłumaczyć proponowane wizje porządku społecznego, gdzie pojedynczy człowiek zostaje całkowicie podporządkowany ideologicznej władzy rewolucji lub państwa (najlepiej ogólnoświatowych). 

Takie propozycje zmian społecznych i politycznych można wprowadzić albo przy pomocy reform demokratycznych albo przewrotów rewolucyjnych. W XIX wieku stawiano na przewrót rewolucyjny. Jednak okazało się, że proponowane radykalne zmiany wymagały stosowania przemocy. Takie podejście nie mogło znaleźć poparcia społeczenego. Dlatego dzisiaj zmieniono taktykę. Zaproponowano drogę przez instytucje, żeby uzależnić od siebie jak najszersze rzesze społeczeństwa. Widzimy więc, że społeczeństwa zostały już uzależnione od władzy politycznej w takim stopniu, że nie są w stanie przeciwstawić się temu. Po prostu dawną przemoc przy wprowadzaniu ideologii zastąpiono stopniowym uzależnieniem, tak jak to się dzieje przy używaniu narkotyków (np. przy paleniu papierosów). Społeczeństwa demokratyczne zostały przy użyciu mediów uzależnione od ideologicznej propagandy partii politycznych dodatkowo zakrapianej różnymi przekupstwami (vide tzw. "granty naukowe").

18 marca 2023

Moje uwagi dotyczące lektur (Voegelin -- Od Oświecenia do Rewolucji)

Według Autora w dobie Oświecenia zastanawiano się, co określa i wyznacza życie społeczne człowieka (czyli podstawowe relacje i odniesienia międzyludzkie), skoro porzucono wizję chrześcijańską. Jak więc należy ułożyć te wzajemne relacje? Mogłoby się wydawać, że trzeba odwołać się tutaj do rozumu ludzkiego. Ale panujący wówczas empiryzm odrzucił istnienie wrodzonych, czyli trwałych i niezmiennych, zasad i idei. Uważano, że wszystko, co rozumowe, zależy od zmysłów. Mamy więc do czynienia tylko z różnymi opiniami i poglądami na temat ludzkiego postępowania. Toteż zasad działania człowieka zaczęto poszukiwać na gruncie zmysłowości i uczuciowości. Dlatego odwołano się do namiętności, jakie wywołują doznania przyjemności i przykrości.

Helwecjusz mówił tu o wrażliwości zmysłowej człowieka, co dzisiaj nazwalibyśmy przeżywaniem emocjonalnym. To oznaczało, że przeżywanie emocjonalne, czyli namiętności, określa i wyznacza postępowanie człowieka, zwłaszcza w relacjach międzyludzkich. To sprawiało, że próbowano najpierw określić empirycznie zasady zwykłego i codziennego życia człowieka, aby na tej podstawie wnioskować o ludzkiej naturze. Było to związane z jednoczesnym odrzuceniem z góry tradycyjnych ustaleń na temat natury człowieka przyjmowanych przez chrześcijaństwo. Negacja religii jako zasady regulującej życie społeczne sprawiła, że myśliciele porzucili koncepcję natury człowieka stworzonego przez Boga. Porzucono więc koncepcję tradycyjnej duchowości, próbując stworzyć coś zupełnie niezależnego. Pozostawała jedynie możliwość odwołania się do sfery cielesno-zmysłowej, czyli jakiejś formy materializmu. 

Na tym fundamencie starano się zbudować zasady zupełnie nowej moralności albo teorii etycznej. W chrześcijańskiej propozycji twórcą i prawodawcą zasad moralnych był sam Bóg. On stworzył człowieka i nadał mu przykazania moralne i religijne. Gdy człowiek zaczął walczyć o swoją wolność i niezależność, wtedy odrzucił nakazy Boga. W tej sytuacji stanął przed wyborem, co dalej? Jak uporządkować swoje postępowanie w wymiarze społecznym i politycznym. Należało podjąć ważne decyzji, a przecież odrzucono dotychczasową wiedzę na ten temat. Pojawiła się jednak nowa koncepcja uprawiania nauki w oparciu o matematyzację danych empirycznych (vide Newton). W związku z tym porzucono racjonalistyczne rozważania i postawiono na możliwości empiryczne, czyli dane mierzalne w perspektywie zmysłowej obserwacji. Zachwycano się nową teorią fizyki Newtonowskiej, która przedstawiała świat cielesny i materialny przy pomocy zależności matematycznych. Stwierdzono, że taką metodę empiryczną trzeba zastosować do człowieka i jego życia społecznego. Co z tego wynikało?

Autor mówi tutaj wprost, że nastąpiło radykalne zniszczenie człowieka, czyli całkowite odrzucenie jego realności zatwierdzonej przez chrześcijaństwo KK (rozdz. VI Zagłada człowieka: Comte). To doprowadziło do stworzenia nowej idei -- idei ludzkości, którą Comte próbuje urealnić poprzez powołanie nowej religii -- religii Ludzkości. Wcześniej pojawiały się próby ustanowienia religii Rozumu. Postęp ludzkości miał wyznaczać i określać sens historii. 

Wydaje się, że w historycznej analizie postępu odrzucono kwestie moralne. Uważano, że postęp cywilizacyjny, który dotyczy ludzkości (masse totale), dokonuje się poza dobrem i złem. Dobro wspólne interpretowano jako ogólny interes społeczny ludzkości. Kwestia moralności konkretnego człowieka straciła zupełnie swoje znaczenie. Comte przyjmował, że dzieje się to za sprawą rozwoju ludzkiego rozumu, który przebiega kolejne fazy w poznaniu człowieka i tłumaczeniu jego działalności społecznej. W ten sposób postęp jako rodzenie czegoś nowego zastąpił tradycyjne oceny moralne. W tej perspektywie za dobro uważano pożytek i korzyść płynące z rozwiązań technicznych. Na koniec zamierzano podjąć próby technicyzacji życia społecznego. Comte lansował koncepcję praw społecznych, które miały rządzić masą ludzką a nie konkretnym człowiekiem.

17 marca 2023

Mały błąd popełniony na początku staje się wielki na końcu

Rozwiązania empiryzmu Locke'a sprawiły to, że przyjęto fakt, iż rozum (umysł w naszym ujęciu) jest wyposażony w to, co zmysłowe albo w abstrakcyjne idee matematyczne. Poznanie tego, co zmysłowe, jak się zdaje, wiązało się z intuicją -- czyli takim poznawczym odczuciem lub przeżyciem. Natomiast idee, czyli ogólne pojęcia umysłowe, wiązano z refleksją -- jako jakąś formą czystego myślenia. Oczywiście trudno było powiązać obie te sfery poznania aż do czasu wystąpienia Newtona z jego teorią fizyki, gdzie pokazał, że zjawiska fizyczne (ujmowane dotychczas zmysłowo) da się przedstawić i opisać pod postacią wzorów i obliczeń matematycznych. Takie rozwiązanie teoretyczne zachwyciło oświeceniowych myślicieli, którzy od razu porzucili tradycyjną koncepcję wiedzy jako poznania i rozumienia realności i uznali wiedzę empiryczną za szczytne osiągnięcie. Jak się okazało, w zakresie społecznym wiedza empiryczna została wzmocniona "refleksją ideową" (obejmująca abstrakcyjne pojęcia społeczne i polityczne), co ostatecznie doprowadziło do powstania ideologii na gruncie polityczno-społecznym (vide pojęcie ludzkości = masse totale).

Wracając jeszcze do empirycznego uzależnienia rozumu ludzkiego, widzimy, że w ten sposób znalazły się tam dowolne poglądy i opinie na temat rzeczywistości, ale do rozumu trafiły także wszelkie odczucia, doznania i przeżycia zmysłowe (czyli cała zmysłowa uczuciowość), które wyrażały się w pojęciu namiętności. Chodziło przede wszystkim o przeżycia i doznania przyjemności i przykrości, lecz do namiętności zostało zaliczone nawet pragnienie szczęścia i pragnienie władzy (czy raczej chęć panowania). Zaliczano tam miłość (współczucie) i nienawiść, strach i odwagę itp. itd. Ostatecznie okazało się, że te wszystkie namiętności po prostu rządzą ludzkim rozumem, skoro zostały potraktowane jako zasady postępowania człowieka. 

Zawsze zastanawiałem się, co jest w stanie sprawić takie radykalne zawężenie poznawcze człowieka, żeby jakieś błędne ujęcie podnieść do rangi ogólnej zasady? Można przywołać na ten temat ciekawe i ważne stwierdzenie Arystotelesa (które cytuje również św. Tomasz) -- mały błąd popełniony na początku staje się wielki na końcu. Co należy rozumieć w ten sposób, że mały błąd popełniony na początku rozważań poznawczych staje się bardzo poważny na końcu koncepcji filozoficznej (zwłaszcza gdy dotyczy spraw ludzkich czy społecznych). Dlatego błąd popełniony przez Locke'a okazał się przerażający w pozytywistycznej koncepcji społecznej Comte'a, ponieważ kazał mu odrzucić wiedzę teologiczną i metafizyczną na rzecz wiedzy empirycznej, która sprawdzała się znakomicie w naukach przyrodniczych, lecz nie sprawdziła się w naukach o człowieku.

8 marca 2023

Pozwólcie, że zacytuję wieszcza

Ja Was zjadaczy mięsa w Aniołów przerobię

7 marca 2023

Ustrój polityczny czyli ideologia państwowa

Dawniej ustrój polityczny państwa uwzględniał wymogi organizacji i funkcjonowania społeczeństwa, czyli tego, co obejmowała rzeczywistość społeczna.

Dziś okazuje się, że wystarczy włączyć wymiar ideologiczny, który poprzez media narzuca się społeczeństwu. Mamy tego przykłady w Ameryce (USA i Kanada), w Europie (UE i Rosja), w Chinach. Jest to bardzo groźne działanie polityczne, ponieważ degraduje i poniża obywateli spychając ich do roli bezwolnych robotów.