30 sierpnia 2018

SŁOWNIK POLITYCZNY 2018





SŁOWNIK  POLITYCZNY
(Jak należy pojmować politykę?)

 

SŁOWNIK POLITYCZNY 1



1.Polityka z niczego nie wynika. Otóż nie, polityka wynika z ludzkiego myślenia. Ludzkie myślenie jest całkowicie dowolne, dlatego dowolna może być również polityka. Wystarczy zapoznać się z historycznym przeglądem politycznych ustrojów. Nawet jeśli mamy tylko kilka takich ustrojów, to ich praktyczne zastosowania obfitują w najróżniejsze propozycje.

2.Monarchia, czyli jedynowładztwo króla. Arystokratyczna republika, czyli ograniczone wielowładztwo. Demokracja, czyli powszechne wielowładztwo albo rządy ludowe)Każdy z tych ustrojów można obdarzyć najróżniejszymi przykładami.

3.Dziś polityka wyznacza i określa ustrój państwowy.

4.Politykę odnosimy zazwyczaj do działalności państwa. W związku z tym można zapytać o stosunek polityki do państwa albo państwa do polityki. Dawniej państwo było wyznaczone przez podboje wojenne jakiegoś władcy. Siła wojskowa decydowała o wielkości państwa. Stąd prowadzenie polityki polegała głównie na działaniach wojennych (podbojach militarnych). Po pierwszej wojnie światowej o powstawaniu różnych państw decydowały traktaty międzynarodowe. Wydawało się, że skończyła się era podbojów wojennych. Ale druga wojna światowa przyniosła nowe rozwiązania. Traktaty międzynarodowe były już oparte na sile militarnej i podbojach wojennych.

5.Doskonałym przykładem polityki podbojów była Republika Rzymska. Ale później Cesarstwo rozpoczęło erę upadku.

SŁOWNIK POLITYCZNY 2



6.Można zatem postawić tezę, że polityka różnych państw była od początku ludzkości nastawiona na podboje terytorialne i gospodarcze. Handel był raczej tylko wstępem do podbojów.

7.Stąd historia polityki przedstawia nam przede wszystkim dzieje wojem i podbojów. Siła państwa opierała się wtedy na jego armii.

8. Niestety polityka nieustannie zahacza o taką destruktywną rolę. Ciągle prowadzi się jakieś bezsensowne z punktu widzenia społecznego wojny i walczy o strefy wpływów.

9.Oczywiście pojawiały się idealne tezy, że polityka jest sztuką rządzenia. Rządzić można jakimś małym regionem, lokalną wspólnotą. Natomiast państwem trzeba władać. Państwem się włada, czyli sprawuje władzę. Dlatego polityka stała się sztuką zdobywania i utrzymania władzy.

10.Otóż rządzenie lub rządy wydają się być jakąś przemyślaną strategią polityczną, natomiast władanie państwem ma wyraźnie zapędy dyktatorskie albo totalitarne.

SŁOWNIK POLITYCZNY 3



11.Dziś wciska się najczęściej obywatelom twierdzenie o rządach prawa albo o praworządności. Jest to oczywiste maskowanie problemu, ponieważ prawo jako takie nie może rządzić. Rządzić będą zawsze ludzie posługujący się prawem albo stanowiący to prawo. Dlatego rządy prawa sprawują zawsze politycy albo prawnicy i sędziowie.

12.Dlatego pojęcie praworządnego państwa jest zwykłym ideologicznym nadużyciem albo wprost oszustwem, które ma za zadanie maskować rzeczywiste działania polityczne i sądownicze. Każdy obywatel podlega konkretnym procedurom prawnym a nie jakiemuś porządkowi prawnemu. Porządek prawny jest kolejnym ideologicznym pomysłem prawników.

13.Prawo jest tworem ludzkiego rozumu i niestety może być stanowione w dowolny sposób. Dawniej prawem była wola i myślenie władcy. Dopiero z czasem zaczęto ograniczać zakres władzy absolutnej. (Pojęcie władzy absolutnej wzięło się z pomysłu chrześcijańskiego, że wszelka władza pochodzi od Boga.) Z jednej strony zamierzano wykształcić doskonałego władcę. Tak powstał pomysł władcy oświeconego. Lecz z drugiej strony najbardziej znacząca część poddanych (szlachta i arystokracja) starała się wywalczyć różne prawa nabyte i przywileje. W ten sposób zaczęto ograniczać władzę absolutną króla.

14.Oczywiście już w starożytności pojawiły się pomysły demokratycznego ustroju państwa. Dotyczyło to małych społeczności miejskich. Tak było w Atenach. W tym przypadku rządy nad miastem/państwem sprawowali rotacyjnie wybierani losowo obywatele. Niestety ideą przewodnią była tutaj dowolność nazywana szumnie wolnością obywatelską. Chodziło bowiem o samą możliwość sprawowania władzy a nie o faktyczne rządzenie. W demokracji zawsze rządzą ludzie najbardziej wpływowi, trybuni ludowi, działacze partyjni, demagodzy i ideolodzy.

SŁOWNIK POLITYCZNY 4



15.Wszelkie próby przygotowania do rządzenia szerokich rzesz obywateli kończyły się niepowodzeniem. Obywatele żyją bowiem dla siebie, a władza dla siebie. Sprowadzenie udziału obywateli w rządzeniu państwem do różnego rodzaju wyborów jest raczej pozoranctwem niż faktycznym ich udziałem. Może najlepiej sprawdzają się wybory prezydenckie, jeśli oczywiście prezydent ma realną władzę w państwie (np. możliwość tworzenia rządu jako władzy wykonawczej).

16.W przypadku demokracji mówi się jeszcze o rządach przedstawicielskich. Szerokie rzesze obywateli wybierają do Parlamentu lub Sejmu swoich przedstawicieli, którzy w ich imieniu będą sprawowali władzę (ustawodawczą, czyli mają stanowić prawa). Ale szybko się okazało, że przedstawicieli można wybierać jedynie z list partyjnych, ponieważ żaden zwykły obywatel nie ma szans przebić się jako kandydat w wyborach.

17.Dzisiaj mamy taką sytuację, że władza partyjna ustanowiła taką ordynację wyborczą, że startować mogą tylko ugrupowania partyjne. W ten sposób zamieniono demokrację w partyjniactwo, czyli rządy partyjne (partokracja). Niestety takie postanowienia preferują wyłącznie ugrupowania partyjne, które dbają o swój własny interes (zdobycie i utrzymanie władzy), a nie o interes ogólnospołeczny (nie mówiąc już o dobru wspólnym).

18.Dlatego o sztuce rządzenia nie ma mowy. Polityka stała się walką interesów partyjnych. Do tej walki podłączyli się również przedstawiciele biznesu. W polityce nie mamy więc dbałości o dobro lub interes obywatelski. Są tylko przepychanki o załatwienie swoich bieżących interesów grupowych. Jeżeli chcemy coś dla siebie załatwić, to musimy się szybko zapisać do jakiejś partii, najlepiej do tej rządzącej.