23 kwietnia 2022

Wiedza kontra propaganda

Mówi się, że świadomość zawsze czegoś dotyczy. Ale świadomość nie dotyczy realności. Ona posługuje się myśleniem, a myślenie dotyczy jakichś oderwanych treści, które możemy sobie pomyśleć, i niczego więcej. Są to pewne ogólnikowe treści oderwane od rzeczywistości. Platon stworzył dla nich zupełnie nowy świat idei (właśnie świat tres pomyślanych). Co dziwniejsze, świat idei miał według niego przyczynować naszą zmienną rzeczywistość. 

Trzeba jednak pamiętać, że żadne myślenie (nawet przypisywane Bogu, co jest absurdalne) nie jest w mocy stworzyć czegoś realnego, a więc konkretnego. Realnie istnieją pojedyncze byty a nie ogólne idee. Jeżeli o czymś myślimy, to musimy być świadomi, że jest to tylko nasze myślenie, które powinniśmy skonfrontować, czyli wprost zderzyć, z realnością. I zobaczyć, co nam wyszło z tego zderzenia, bo to dopiero decyduje o prawdziwości wiedzy.

Wiedza nie może być samym myśleniem, bo wtedy nie będzie wiedzą, lecz stanie się ideologią (tak wygląda sprawa gender studies). Wiedza, która nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością, jest bezsilna i niepotrzebna do niczego. To może być albo literatura albo ideologia, ale zawsze jest to tylko propaganda.

W ten sposób kłamstwo powtarzane po wielekroć staje się podobno obowiązującą prawdą. Lecz faktycznie jest tylko kłamstwem. Dziś mamy coraz więcej kłamstwa, czyli propagandy, a coraz mniej wiedzy i to w najważniejszych sprawach dotyczących człowieka. "Taki mamy klimat." Klimat intelektualny zepsuł się równie szybko jak klimat pogodowy.