17 marca 2023

Mały błąd popełniony na początku staje się wielki na końcu

Rozwiązania empiryzmu Locke'a sprawiły to, że przyjęto fakt, iż rozum (umysł w naszym ujęciu) jest wyposażony w to, co zmysłowe albo w abstrakcyjne idee matematyczne. Poznanie tego, co zmysłowe, jak się zdaje, wiązało się z intuicją -- czyli takim poznawczym odczuciem lub przeżyciem. Natomiast idee, czyli ogólne pojęcia umysłowe, wiązano z refleksją -- jako jakąś formą czystego myślenia. Oczywiście trudno było powiązać obie te sfery poznania aż do czasu wystąpienia Newtona z jego teorią fizyki, gdzie pokazał, że zjawiska fizyczne (ujmowane dotychczas zmysłowo) da się przedstawić i opisać pod postacią wzorów i obliczeń matematycznych. Takie rozwiązanie teoretyczne zachwyciło oświeceniowych myślicieli, którzy od razu porzucili tradycyjną koncepcję wiedzy jako poznania i rozumienia realności i uznali wiedzę empiryczną za szczytne osiągnięcie. Jak się okazało, w zakresie społecznym wiedza empiryczna została wzmocniona "refleksją ideową" (obejmująca abstrakcyjne pojęcia społeczne i polityczne), co ostatecznie doprowadziło do powstania ideologii na gruncie polityczno-społecznym (vide pojęcie ludzkości = masse totale).

Wracając jeszcze do empirycznego uzależnienia rozumu ludzkiego, widzimy, że w ten sposób znalazły się tam dowolne poglądy i opinie na temat rzeczywistości, ale do rozumu trafiły także wszelkie odczucia, doznania i przeżycia zmysłowe (czyli cała zmysłowa uczuciowość), które wyrażały się w pojęciu namiętności. Chodziło przede wszystkim o przeżycia i doznania przyjemności i przykrości, lecz do namiętności zostało zaliczone nawet pragnienie szczęścia i pragnienie władzy (czy raczej chęć panowania). Zaliczano tam miłość (współczucie) i nienawiść, strach i odwagę itp. itd. Ostatecznie okazało się, że te wszystkie namiętności po prostu rządzą ludzkim rozumem, skoro zostały potraktowane jako zasady postępowania człowieka. 

Zawsze zastanawiałem się, co jest w stanie sprawić takie radykalne zawężenie poznawcze człowieka, żeby jakieś błędne ujęcie podnieść do rangi ogólnej zasady? Można przywołać na ten temat ciekawe i ważne stwierdzenie Arystotelesa (które cytuje również św. Tomasz) -- mały błąd popełniony na początku staje się wielki na końcu. Co należy rozumieć w ten sposób, że mały błąd popełniony na początku rozważań poznawczych staje się bardzo poważny na końcu koncepcji filozoficznej (zwłaszcza gdy dotyczy spraw ludzkich czy społecznych). Dlatego błąd popełniony przez Locke'a okazał się przerażający w pozytywistycznej koncepcji społecznej Comte'a, ponieważ kazał mu odrzucić wiedzę teologiczną i metafizyczną na rzecz wiedzy empirycznej, która sprawdzała się znakomicie w naukach przyrodniczych, lecz nie sprawdziła się w naukach o człowieku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz