10 listopada 2023

Pan R. idzie na wojnę /1

Pan R. wybrał się na wojnę. Chciał walczyć z całym złem tego świata.

Po drodze spotkał Reklamę. Obejrzał się na Reklamę, a ona uśmiechnęła się do niego i rzekła: - Zobacz, jaka jestem piękna.

– Ja nie potrzebuję reklamy, bo idę na wojnę.

– O nie! – odrzekła Reklama – Każdy potrzebuje choćby odrobinę reklamy. – I zaśpiewała w takt marsza: Ja idę, ja idę, ja idę na wojnę! Musisz mieć marsz bojowy. A co to za wojna? Może wojna cenowa?

– Nie, to prawdziwa wojna ze złem!

– Ale to się nie sprzeda! Nie warto tego nawet reklamować. Wymyśl sobie coś atrakcyjniejszego. Może wojna z konkurencją, która niszczy zwykłego konsumenta. Może też być wojna politycznych gangów. Ale nie wojna ze złem. Kto dzisiaj widział zło? Nawet dzieci straszy się dzisiaj coca-colą i hamburgerami, bo to jest najlepsze na świecie.

– Ja chcę walczyć ze złem, ja muszę walczyć ze złem, bo ja jestem waleczny Pan R.

– To walcz sobie beze mnie. Ja wolę się sprzedawać w TV.

 

Pan R. powędrował dalej, rozpytując gdzie toczy się wojna ze złem. Niestety nikt nie umiał mu wskazać drogi. Szedł już trochę zniechęcony, gdy zobaczył przed sobą jakiś blask. Na jego drodze stała Prawda.

– Dokąd tak spieszysz? – zapytała Prawda.

– Idę na wojnę ze złem – odparł Pan R.

– To nie ma sensu – stwierdziła Prawda – ponieważ walcząc ze złem musisz stanąć po jego stronie, czyli porzucić dobro. Przecież miałeś zło dobrem zwyciężać.

– Ale dobro nie nadaje się do walki.

– Ty masz pokonać zło a nie walczyć. Jeśli chcesz walczyć, to już wybrałeś zło.

– Jak można pokonać kogoś bez walki?

– Musisz unikać zła i czynić dobro.

– Czynię dobro i nic z tego nie wynika, gdyż zło panoszy się dalej.

– To może potrzeba więcej dobra. Musisz zachęcić innych, żeby razem z Tobą czynili dobro.

– Ale oni wolą zło, bo tak im wygodnie.

– To zacznij walczyć o dobro. Wtedy znajdziesz się po stronie dobra.

– Podobno dobro obroni się samo. Nie trzeba mu pomagać.

– Nie musisz pomagać dobru, lecz sobie. To znaczy, że musisz pomagać sobie i innym w byciu dobrym.

– Acha! Czyli gdy będę dobrym, pokonam zło!

– Właśnie o to chodzi.

– Ale jak tu być dobrym, gdy wszystko dookoła jest złe?

– Musisz odkryć dobro, które jest w Tobie.

– To gdzie we mnie jest dobro?

– Musisz sięgnąć głęboko, aż na samo dno, czyli sięgnąć aż do samego istnienia.

– Tak daleko to ja nie sięgam.

– A co mówił Poeta: – Sięgaj, gdzie wzrok nie sięga!

– Skoro był poetą, to łatwo mu było gadać. Ale co tu robić? Jak żyć?

– Czyń dobro – tak woła twoje sumienie, czyli twoje własne dobro.

– Moje sumienie przestało już się odzywać.

– Bo chciałeś być od niego mądrzejszy.

– A Ty nie chciałabyś być choć trochę mądrzejsza?

– Moja mądrość jest niezmienna, tak jak twoja głupota. Idź sobie na tę swoją beznadziejną wojnę!

 

Pan R. ruszył dalej przed siebie. Wędrował przez wsie i miasta, aż trafił na wiec wyborczy, gdzie spotkał Polityka.

– Panie Polityku, chcę wyruszyć na wojnę.

– Zaraz zobaczę, co się da w tej sprawie zrobić – odchodzi na bok i telefonuje – No mogą pana wysłać do Syrii lub Etiopii. Tam toczą się walki. Ale trzeba mieć przeszkolenie wojskowe. Ma pan książeczkę wojskową?

– Ale ja zamierzałem walczyć ze złem.

– Z tym to może być problem, bo teraz na wojnie nie wiadomo, o co tak naprawdę się biją. Nawet my Politycy nie potrafimy się w tym wszystkim połapać. Chyba trzeba zapytać handlarzy bronią, ale ich to guzik obchodzi.

– To co mam robić?

– Z tym złem to niech pan da sobie spokój. Zło jest wszędzie, więc władza ma do wyboru tylko mniejsze lub większe zło. Radzę zająć się organizacją lub fundacją, która będzie pokazywała mniejsze zło w różnych sytuacjach.

– Ale ja chciałem pokonać całe zło, a nie jakąś jego cząstkę.

– Proszę pana, taka postawa jest społecznie (czyli politycznie) szkodliwa, gdyż zachęca ludzi do walki ze złem. Zło trzeba oswoić i polubić, bo wtedy lepiej się żyje.

Pan R. zdenerwował się na Polityka i nawet nazwał go „świnią”, co wywołało ogóle poruszenie. Dlatego musiał się szybko ewakuować, żeby nie zatrzymała go policja (tajna policja polityczna).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz