9 lutego 2022

Rozmowy w piekle po wizycie Jezusa /2

Idąc dalej w poszukiwaniu chrześcijan natknęli się na rzymskiego Prefekta, którym okazał się Piłat z Pontu.

Ten Piłat zawołał do nich: – O wy wielcy filozofowie znający prawdę o świecie i o Bogu, może wy mi powiecie, kim był ten Król Żydowski Jeszua Nazarejczyk? Jedni mówili, że to Bóg, który zstąpił na ziemię, a inni nazywali Go wiarołomcą i wichrzycielem.

Aryst.: – Przecież to Ty z Nim rozmawiałeś i nie poznałeś się na Nim?

Piłat: – On zupełnie nie pasował do mojego rozumienia władzy królewskiej. To był biedny człowiek oskarżony przez faryzeuszów o zbrodnię bezbożnictwa.

Plat: – Lecz może On lepiej od nich znał się na sprawach boskich, skoro czynił cuda. Nie pytałeś Go o to, kim jest Bóg?

Piłat: – Chciałem poznać prawdę, ale Jego słowa były dla mnie nie do pojęcia. Wyczuwałem, że On jakby sam sobą neguje boskość Cezara. To było dla mnie nie do wyobrażenia.

Aryst.: – Bo tobie się wydaje, że boskość należy się tylko Cezarowi. A przecież gdzieś w niebie istnieje Boska Moc, która rządzi całym światem, tym Twoim Cezarem również.

Piłat: – On coś mówił, że Jego królestwo nie jest z tego świata. Lecz ja nie pojmuję, o czym On mówił. Jest jeden Cesarz i jego cesarstwo tu na ziemi.

Plat.: – A nie mówił, że Cesarzowi trzeba oddać to, co cesarskie, a Bogu to, co boskie?

Piłat: – Ja tego nie słyszałem, chociaż wiele mi donosili o Jego kazaniach.

Plat.: – Nasza wiedza filozoficzna podpowiada nam, że gdzieś daleko czy wysoko istnieje świat idealny, który podlega samemu Bogu. Tam zamieszkuje Bóg, lecz nie wiemy tak naprawdę, czy On wpływa na nasze ziemskie życie albo czy się nami w ogóle zajmuje.

Piłat: Żydzi mieszkańcy Jerozolimy, nad którymi sprawowałem władzę, uważali, że Bóg im jakoś szczególnie sprzyja i nieustannie się o nich troszczy. Podobno przemawiał do nich przez wybranych ludzi, których nazywali Prorokami.

Plat.: – A co ten Jezus mówił o tej troskliwości Boga?

Piłat: – On podobno mówił, że Bóg szczególnie ukochał ludzi, a zwłaszcza naród żydowski, czyli Izraela. Ale jak to stwierdzić?

Aryst.: – No to chyba trzeba się pomodlić do Boga.

Piłat: – Czy jednak można się z kimś dogadać, kogo się zupełnie nie zna. Cezara i Jego chwałę widziałem na własne oczy, ale Boga nikt nigdy nie widział.

Plat.: – Dlatego najpierw trzeba uwierzyć w Boga, żeby Go móc poznać. Jeśli stwierdzimy, że Bóg istnieje, to możemy rozważać, kim On jest. Tak powstaje wiedza teologiczna – wiedza o Bogu i Boskim działaniu.

Piłat: Jeszua zdaje się o tym nauczał, ale nie wiem, czy te nauki zostały spisane. Jego uczniowie i wyznawcy to byli prości ludzie, rybacy czy coś takiego.

Aryst.: Chyba należałoby się zapoznać z Jego naukami, bo na czymś musimy się oprzeć, żeby poznać Boga.

Piłat: Żydzi mają spisane jakieś swoje Księgi, chyba Mojżeszowe. To zostało przetłumaczone na grekę w Aleksandrii. Może będziecie mogli się z tym zapoznać.

Plat.: – Ale tu u nas w piekle trudno znaleźć jakieś książki, wszystkie już dawno zostały spalone.

Piłat: – Postaram się coś znaleźć. Znam jednego Rabbina. Chodźmy do niego, on powinien znać te Pisma.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz