14. Pan R wdał się w niebezpieczną dyskusję z ateistami.
Oni twierdzili, że symbole religijne obrażają ich uczucia.
- Przepraszam, zapytał pan R. – a jakie pańskie uczucia obrażają te
symbole? Przecież pan nie ma uczuć religijnych.
- Ale mam uczucia czysto ludzkie i symbolika religijna obraża moje uczucia.
- A czy mógłby pan sprecyzować o jakie uczucia dokładnie chodzi?
Człowiek posiada różne uczucia.
- Moje ludzkie uczucia sprzeciwiają się wierze. Ja potrzebuję wolnej
uczuciowości.
- No to chyba nie jest uczucie podziwu i szacunku lecz uczucie sprzeciwu
i odrzucenia. Ale to mi się kojarzy z uczuciem nienawiści. Wydaje się, ze
symbolika religijna obraża pańskie uczucie nienawiści do religii. Gdyby pan
miał jakieś uczucie poszanowania dla religii, nie domagałby się pan zniesienia
symboli religijnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz