41. Od tego momentu człowiek
myślący (homo sapiens) zapanował nad światem przyrody, który był światem
rzeczywistym. Zapanował nad nim, ponieważ był w stanie zanegować wymogi
realności, czyli posłużyć się naturalnymi surowcami w zupełnie nowy sposób. Tak
powstała cywilizacja jako panowanie nad przyrodą (nad realnością świata
przyrody). Dzisiaj to panowanie doprowadziło ostatecznie do zniszczenia
przyrody.
42. Zapytacie z pewnością,
dlaczego świadomość nazwałem czymś demonicznym? Otóż świadomość dysponuje i
kieruje się wyłącznie myśleniem. Również wybory dokonywane przez wolną wolę
(liberum arbitrium) dotyczą tego, co pomyślane. Dlatego świadomość określa się
jako sferę intencjonalną. Intencjonalność polega na kierowaniu się myśleniem (cogito).
Myślenie nie jest poznaniem. Tę zasadniczą tezę odnajdziemy jedynie w
rozważaniach prof. Kieresia. Myślenie korzysta wyłącznie z treści dostępnych
dzięki poznaniu zmysłowemu i umysłowemu. Ale dokonuje od razu uprzedmiotowienia
tych treści (danych poznawczych), co sprawia, że traktuje je jako coś
pomyślanego. To powoduje, że myślenie obraca się tylko wokół myślenia, czyli
wokół samego siebie. Stąd mówi się o samoświadomości.
43. Dlatego gdy myślenie wybiega
przed siebie (mówimy wtedy o refleksji) nie natrafiając na żadne treści
poznawcze, wtedy zaczyna samodzielnie tworzyć własne treści, zupełnie dowolne.
Mamy wtedy do czynienia z twórczością artystyczną lub ideologiczną. Należy więc
uznać, że myślenie porusza się wyłącznie w sferze treści intencjonalnych. Ale
myślenie potrafi dowolnie żonglować i układać takie treści. Myślenie może
zestawiać ze sobą różne przedmioty, porównywać je ze sobą i układać na tej
podstawie różne hierarchie. Mówimy wówczas o dokonywaniu ocen, ocenianiu i
wyróżnianiu wartości. Wartość oznacza jedynie nasze myślenie o danej rzeczy
(właściwie przedmiocie).
44. To nie realność tworzy
wartości, one są wytworem naszego myślenia. Skoro jednak myślimy jedynie o
przedmiotach, to również wartości będą dotyczyły tylko przedmiotowego świata
świadomości. Dlatego tak zwana „wartość dobra” nie przedstawia nam realnej
własności dobra, jaką posiada realny byt (np. człowieka), lecz obejmuje jedynie
pomyślany sens pojęcia dobra. Toteż mówiąc o wartościach okazuje się
najczęściej, że nie mówimy o czymś realnym, lecz tylko o czymś pomyślanym.
45. Człowiek musi się kierować
rzeczywistym poznaniem realności, bo inaczej będzie tylko lewitował w świecie
pomyślanym. A przecież człowiek jest kimś realnym. Jest realnym i aktywnym
bytem. Jest realnym podmiotem działania, a nie jakimś podmiotem myślenia, czyli
świadomością. Dlatego człowiek powinien żyć i działać realnie. Oczywiście
powinien żyć i działać w całej rozciągłości swojej realności (zarówno duszy jak
i ciała, ale przede wszystkim jako osoba).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz