1.Prezydent RP zainaugurował
działalność Letniej Szkoły Belwederskiej. Mówił tam o poszukiwaniu dobra
wspólnego na gruncie państwa i prawa. Trzeba powiedzieć, że to jest takie
chodzenie po omacku, bo uwidacznia to brak realistycznej filozofii u podstaw koncepcji
politycznych.
2.Polityka stała się dzisiaj
sprytnym albo pozbawionym zdrowego rozsądku manipulowaniem nastrojami lub
poglądami obywateli (czyli taką masą społeczną, którą chciałoby się dowolnie
kształtować). Kształtować na potrzeby ideologiczne polityków, czy raczej w
interesie tajemniczych oligarchów globalizacji. (zob. „Manipulowanie
świadomością” w internecie)
3.Z kolei socjologia mówi dzisiaj
o systemach instytucjonalnych. Tak opisuje się współczesne państwo wraz z
tworzącymi je instytucjami. To wskazuje, że dzisiejsza działalność
społeczno-polityczna odbywa się w formie zinstytucjonalizowanej. Można uznać,
że państwo i prawo zostały już w pełni zinstytucjonalizowane. Dlatego całe
życie społeczne odbywa się (czy raczej powinno się odbywać) poprzez instytucje
(urzędy, stowarzyszenia, organizacje, firmy, przedsiębiorstwa).
4.Państwo stanowi teraz system
instytucjonalny. Nawet prawo funkcjonuje dziś jako system instytucji, a nie
jako zasada regulująca działalność społeczną. Dlatego prawo nie jest już oparte
na zasadzie sprawiedliwości, lecz jest określeniem interesu sprawujących władzę
(doskonałym przykładem jest prawo podatkowe).
5.Kiedyś mówiło się o
sprawiedliwości społecznej, co powinno wyrażać jakieś poszanowanie wszystkich
obywateli, czyli członków społeczeństwa. Jednak współczesna demokracja nie dba
zupełnie o sprawiedliwość. Dobrze jeśli mamy swobodne ścieranie się różnych
interesów. W demokracji władzę przejmują i sprawują partie polityczne
(instytucje doskonale polityczne). Taka partia jest zorganizowaną instytucją
skierowaną na przejęcie władzy (nawet nie na rządzenie). To powoduje, że mamy
demokratyczny ustrój polityczny całkowicie zinstytucjonalizowany (czyli system
instytucjonalny).
6.Jak działa instytucja?
Instytucje działają na mocy prawa. Lecz to prawo nie ma nic wspólnego ze
sprawiedliwością. Takie prawo ma za zadanie określać precyzyjnie zakres
działalności i sprawną organizację działania. Będzie to prawo tworzone w
interesie danej instytucji (stowarzyszenia lub przedsiębiorstwa). Takie prawo
wyznacza i określa zakres działania członków tej instytucji. Określa ono kto
jest przełożonym a kto podwładnym (kto jest zarządzającym a kto pracownikiem,
czyli kto jest panem a kto sługą). Takie prawo wyznacza więc stosunek władzy i
podwładnych. Dotyczy to w równym stopniu prawa państwowego, czyli Konstytucji
jako Ustawy Zasadniczej. Stąd powstało przytoczone określenie państwa
(zwłaszcza demokracji) jako systemu instytucjonalnego.