25.We wspólnocie osobowej panują
działania moralne i religijne, ponieważ życie wspólnotowe ma swoją przyczynę
sprawczą w osobie człowieka. Osobowy rozwój człowieka polega na działaniu
moralnym i religijnym. To jest realny rozwój człowieka. Jeżeli zestawimy
aktywność osobową z działaniami natury człowieka, to trzeba uznać, że to
właśnie osoba sprawia działania moralne i religijne. Akty osobowe sumienia,
kontemplacji i upodobania kształtują i doskonalą naszą duchowość, żeby cały
człowiek mógł żyć moralnie i religijnie.
26.Bez tego osobowego wsparcia,
które zależy oczywiście od relacji z Bogiem, nasza duchowość przybiera kształt
świadomości, która kieruje się myśleniem i wolnym wyborem. Taka świadomość
stanowi tylko wypaczoną duchowość, która prędzej lub później zamyka się w
sobie, próbując stworzyć swój własny świat możliwości. Mówiąc inaczej,
świadomość wcale nie dba o osobową realność człowieka ani o jego rozwój
osobowy, ponieważ świadomość pragnie zastąpić osobę i przejąć kontrolę nad
życiem człowieka. Dlatego świadomość stale domaga się wolności i myślenia, bo
wolność i myślenie odrywają nas od rzeczywistości.
27.Człowiek pozbawiony
wewnętrznej zasady realności, czyli osoby oraz mocy ożywczej (życia
egzystencjalnego), staje się błądzącą i błędną duchowością – staje się po
prostu demonem. Demoniczna duchowość (w postaci samoświadomości) jest bardzo
niebezpieczna, gdyż chętnie wciąga ludzi do zbrodniczych działań (patrz Hitler
i Stalin, Mao i Pol-Pot). Jeśli tacy demoniczni ludzie opanują instytucje państwa,
to mamy wówczas do czynienia z totalnym złem, czyli z totalitaryzmem, który
może ogarnąć całe społeczeństwo lub cały naród. Takie instytucjonalne zło
niesie ze sobą totalne zniszczenie (np. Holocaust). Przed tym instytucjonalnym
złem przestrzegał JP II (trzeba sprawdzić, gdzie to było?). Należy wystrzegać
się wszelkich demonicznych ideologów i polityków.
28. Prawdziwym schronieniem przed
instytucjonalnym złem jest wspólnota rodzinna. Rodzina jest realną wspólnotą
osobową i właśnie w rodzinie człowiek spełnia się osobowo. Wobec osób działamy
bowiem moralnie, czyli w sposób bezinteresowny. Jak uczył JP II, człowiek
spełnia się w bezinteresownym darze z samego siebie. Czymś zupełnie
bezsensownym jest spełniać się w działalności instytucjonalnej, nawet gdy
zdobywamy władzę. Wielkim oszustwem jest propagowany sukces zawodowy, który
nigdy nie da człowiekowi spełnienia osobowego.
29. Jako osoba człowiek spełnia
się w rodzicielstwie, mężczyzna spełnia się jako ojciec, zaś kobieta spełnia
się jako matka. To właśnie jest osiągnięcie pełni życia osobowego, które
przebiega w rodzinie. Ale trzeba pamiętać, że właściwą podstawą i dopełnieniem
życia rodzinnego jest religijność jako nasze odniesienie do Boga (Boga Stwórcy
i Boga Zbawcy).
30.Religijność chroni i broni osoby
człowieka. Religijność jest bowiem podstawą kontaktu z Bogiem Osobowym. Ludzka
osoba została stworzona przez Boga i zachowuje swoją aktywną moc dzięki
odnawianemu stale kontaktowi z Osobą Boską. Dlatego żeby człowiek mógł żyć
osobowo potrzebuje nieustannego wsparcia ze strony Osobowego Boga. Takie
wsparcie człowiek otrzymuje w postaci łaski. Życie religijne jest utrzymywaniem
kontaktu z Bogiem, czyli jest naszym otwarciem się na działanie łaski Bożej.
Człowiek powinien umieć przyjmować działanie nadprzyrodzone, ponieważ od tego
zależy zachowanie godności osobowej oraz osobowa aktywność w postaci aktów
sumienia, kontemplacji i upodobania, które doskonalą naszą naturę, zwłaszcza
duchowość, a poprzez nią również naszą cielesność. Bez takiego nadprzyrodzonego
wsparcia człowiek staje się wypaczoną duchowością w postaci świadomości, która
wyprowadza go na manowce realności. Wypaczona duchowość, czyli świadomość,
porzuca realność i kieruje nas w stronę możliwości, czyli tego, co tylko udaje
realność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz