Cztery tytuły papieża
W homilii z
okazji 40 rocznicy wyboru papieża kard. Dziwisz wymienił cztery tytuły związane
z papieską posługą św. Jana Pawła II.
Po pierwsze
– zaznaczył Dziwisz - Jan Paweł II był papieżem prawdy o Bogu i człowieku. - Blask tej prawdy rozjaśnia mroki ludzkiej egzystencji, zwłaszcza tego,
co w naszym życiu najtrudniejsze - podkreślił.
Po drugie, Jan Paweł II był
papieżem życia. W obliczu spotęgowanych zamachów na ludzkie życie, po okrutnych
doświadczeniach nazistowskich obozów zagłady i sowieckiego archipelagu łagrów,
ojciec święty głosił świętość ludzkiego życia, jego godność i nienaruszalność -
powiedział sekretarz papieża. - Dlatego tak jednoznacznie i zdecydowanie bronił
życia nienarodzonych, bezbronnych, którym w prawodawstwie wielu krajów odmawia
się bezwzględnego prawa do ujrzenia światła dziennego - dodał.
Po trzecie –
zauważył kard. Dziwisz - Jan Paweł II był papieżem rodziny. - Zdawał sobie
sprawę, jak niezastąpioną wartością dla każdego człowieka jest dobra rodzina i
jak bardzo jest ona narażona na różne zamachy we współczesnym świecie. Jan
Paweł II bronił prawdy o małżeństwie, które jest wspólnotą miłości mężczyzny i
kobiety, wspólnotą otwartą na przekazanie życia potomstwu. Jak wiemy, nawet ta
fundamentalna prawda o małżeństwie i rodzinie jest dziś podważana. Broniąc
prawdy o małżeństwie i rodzinie, Jan Paweł II bronił podstaw naszej cywilizacji
i kultury. Bronił człowieka - podkreślił.
Jak mówił
hierarcha, po czwarte Jan Paweł II był papieżem
wolności, który: - 40 lat temu w świecie podzielonym na przeciwstawne sobie i
wrogie obozy (..) dysponował tylko siłą prawdy, dysponował Ewangelią. - Tę
prawdę głosił niezmordowanie. Siał obficie słowo Boże. Poruszał sumienia.
Budził nadzieje (…). W kontekście tej posługi dokonał się przełom, zrodziła się
Solidarność pisana dużą i małą literą. W kontekście tej posługi ojczyzna
papieża i pozostałe kraje Europy Środkowo-Wschodniej uwolniły się spod
brzemienia totalitarnej i bezbożnej ideologii. Jest za co dzisiaj dziękować
Bogu - podkreślił kard. Dziwisz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz