18 lipca 2016

Współdziałanie społeczne (3)



6. Jeżeli osobiste cele poszczególnych obywateli są zakorzenione głęboko w osobowej podmiotowości człowieka, to wówczas dużo łatwiej można je wpisać i wdrożyć do społecznego współdziałania. Jeżeli natomiast cele osobiste mają postać indywidualnych pomysłów, to wtedy będą stały w sprzeczności z innymi indywidualnymi (albo nawet egoistycznymi) pomysłami obywateli. Dlatego cele życiowe poszczególnych ludzi, ale również cele społeczne muszą być efektem zrozumienia osobowej podmiotowości człowieka. Trzeba po prostu mieć świadomość tego, kim jest człowiek. Taką świadomość powinni mieć zarówno poszczególni obywatele jak i przywódcy polityczni. Świadomość, kim jest człowiek, muszą mieć przede wszystkim przywódcy polityczni. Tego wymagał już Platon.

7. To oznacza, że dla współdziałania oraz dla życia społecznego konieczna jest wiedza filozoficzna. Filozofia – prawdziwa filozofia – jest umiłowaniem mądrości. Zawsze była to mądrość dotycząca człowieka oraz mądrość dotycząca życia społecznego, dawniej mówiono – politycznego. Grecy nie wyobrażali sobie działalności politycznej, właściwie państwowej, bez filozoficznej mądrości.

Kiedy jednak filozofia zamieniła rozumienie rzeczywistości na myślenie o sobie (od Kartezjusza), wtedy zmieniła się działalność człowieka, także działalność polityczna. Znikła potrzeba rozumienia człowieka na rzecz dowolnych pomysłów dotyczących człowieka i jego życia. Zaczęto propagować różne wymyślone koncepcje człowieka (egoistyczna natura ludzka albo dobry dzikus), co wpływało oczywiście na wizje polityczne, a ostatecznie również na pojmowanie celów społecznych.

Tak zrodziła się później ideologia polityczna. Ideologia oznacza jakieś błędne myślenie o człowieku, o jego celach i zadaniach społecznym. Ideologia staje się bardzo niebezpieczna, gdy zostaje zastosowana w praktyce politycznej, gdyż politycy (często rewolucjoniści) przekonani o słuszności swojego myślenia ideologicznego będą chcieli wdrożyć swoje pomysły na siłę (rewolucyjny terror), bo głupie społeczeństwo nie chce tego zrozumieć. Przed tymi wszystkimi zagrożeniami może nas obronić filozofia jako wiedza rozumiejąca oparta na realnym poznaniu (poznaniu realności). Nie wolno uciekać w możliwości myślenia, bo to nie prowadzi do niczego dobrego. Trzeba jasno powiedzieć, że myślenie nie jest w stanie stworzyć niczego realnego. Realność należy poznać i przyjąć, czyli uznać za coś prawdziwego. Wszelkie wymyślone możliwości nie są prawdziwe ani realne – to są nie-prawdziwe nie-realności, jak by powiedzieli neoplatonicy – me ontos me onta.

8. Tylko filozofia może doprowadzić nas do pełnego zrozumienia człowieka, a tym samy do zrozumienia potrzeb i wymogów życia społecznego i politycznego. Tylko filozofia może postawić przed człowiekiem realne cele społeczne. Tego nie załatwią nauki przyrodnicze, które redukują człowieka do świata przyrodniczego. Tego nie dokonają również nauki humanistyczne, które analizują tylko rozwój historyczny i kulturowy „świata ludzkiego”. Tutaj w zakresie wizji społecznej konieczna jest realistyczna filozofia człowieka, która zdoła ogarnąć całość rzeczywistości ludzkiej z jej personalistyczną podmiotowością istnienia i działania na czele, jak to ujmował Wojtyła. Na gruncie filozofii polskiej mamy bardzo ciekawy i znaczący nurt personalizmu mocno zakorzeniony w tradycji chrześcijańskiej. I tego powinniśmy się trzymać.

9. Człowiek jest istotą społeczną – głosi nowożytność. Filozof Arystoteles twierdził, że człowiek jest zwierzęciem politycznym, czyli społecznym. My dzisiaj powiemy, że człowiek jest osobą społeczną. Otóż człowiek posiada cechy i dążenia społeczne dlatego, że jest osobą, a nie jakąś istotą lub naturą (zwierzęciem jako organizmem żywym). To właśnie osoba stanowi aktywną podmiotowość człowieka, co oznacza, że cała aktywność ludzka ma swoje źródło w osobie człowieka. Wojtyła najczęściej przywoływał w tym sensie formułę łacińską – operari sequitur esse. Cała działalność ma swoje źródło w istnieniu jako przyczynie realności. Nie ma rzeczywistego działania bez prawdziwej realności istnienia.

Stąd myślenie nie jest działaniem, gdyż nie niesie ze sobą żadnej realności. Myślenie jest dowolne w swojej możliwości i przedstawia nam jedynie „świat możliwości”. Tak naprawdę realność w swoim istnieniu jest nie do pomyślenia. Pomyśleć możemy tylko niestworzone rzeczy. Myślenie nie służy więc realności człowieka, a tym samym nie służy życiu społecznemu. Życie społeczne musi być oparte na realnych podstawach, a nie na pomysłach naszego myślenia. Myślenie zawsze może nas wyprowadzić na manowce ideologii. Właśnie ideologia jest czystym myśleniem. Dlatego powinniśmy wystrzegać się myślenia i ideologii.

10. Człowiek jest stworzoną osobą. Człowiek został stworzony jako osoba mężczyzny i osoba kobiety. Dlatego człowiek może nawiązać relacje i więzi osobowo-społeczne. Podstawową relacją społeczną jest związek małżeński między mężczyzną i kobietą. To stanowi zaczątek życia rodzinnego (rodziny), które jest początkiem i pierwowzorem życia społecznego. Dlatego rodzina stanowi fundament życia społecznego. Zatem cele i zadania rodziny będą nam wskazywały cele społeczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz