Należałoby
zrewidować obecną politykę według ustaleń antropologicznych. Otóż polityka
zachwyca się dzisiaj ekonomią. Jednak ekonomia uprawiana współcześnie kieruje
się tylko ludzkim myśleniem. Kieruje się myśleniem nastawionym na osiąganie
zysku, lecz takie myślenie nie uwzględnia zupełnie rzeczywistego życia i
działania człowieka w świecie przyrodniczym. Ekonomiczne myślenie dotyczy
przede wszystkim możliwości zysku i opłacalności, a nie dotyczy zaangażowania
człowieka i jego pracy na rzecz zagospodarowania dla siebie miejsca na ziemi.
Takie myślenie nie zwraca uwagi na rzeczywiste życie człowieka, a także pomija
realność świata wokół niego. Ekonomia porusza się wyłącznie w świecie
możliwości.
Otóż
człowiek nie może żyć możliwościami, nawet jeśli oferują mu one same
przyjemności. Człowiek potrzebuje realnego działania w realnym świecie. Właśnie
taką postawę wobec świata reprezentowała zawsze działalność gospodarcza. Człowiek
od początku podejmował trud zagospodarowania środowiska naturalnego.
Gospodarowanie było oparte na prawdziwym poznaniu świata przyrody, co dawało
człowiekowi rozumienie otaczających go warunków naturalnych. Gospodarowanie
było zatem wynikiem rozumienia świata i swojego miejsca w tym świecie. Dlatego
gospodarując człowiek starał się dostosowywać swoje działania do warunków, w
jakich przyszło mu żyć i działać. To tworzyło doskonałą symbiozę z przyrodą.
Dopóki więc człowiek posługiwał się poznaniem i rozumieniem rzeczywistości,
dopóty żył w zgodzie z tą rzeczywistością, żył w zgodzie z przyrodą. Ludzie
gospodarowanie służyło zarówno człowiekowi, jak też przyrodzie. W ten sposób
człowiek tworzył i budował swoje miejsce na ziemi nie niszcząc przyrody.
Ale
przyszły czasy, gdy człowiek zaczął się kierować myśleniem. Zaczął wymyślać
coraz to nowe rozwiązania. Jednak zapomniał, że ludzkie myślenie jest
pozbawione rozumienia rzeczywistości. Stąd działalność człowieka, w tym również
jego działalność gospodarcza, zaczęła się odrywać od rzeczywistości zamieniając
się w ekonomię. Myślenie popchnęło człowieka na drogę postępu, jednak on sam
nie zdawał sobie sprawy, dokąd takie myślenie go zaprowadzi. Fascynacja
postępem, jaki tworzyły nowe odkrycia i rozwiązania, zawładnęła życiem
społecznym i trwa do dzisiaj. W pewnym momencie wydawało się nawet, że takie
podejście zapewni ludzkości komunistyczne szczęście na ziemi. Jednak nadzieje
okazały się płonne, gdyż nie da się stworzyć realnego szczęścia na podstawie
wymyślonych możliwości. Możliwości działania pozostaną tylko możliwościami i
nie stworzą realnego świata. Myślący człowiek niestety tego nie rozumie. On nie
rozumie po prostu rzeczywistości, a myślenie nic tu nie pomoże. Dlatego
człowiek prześciga się w tworzeniu wciąż nowych pomysłów na rozwój życia
społecznego lub politycznego. Ale dopóki będzie kierował się tylko swoim
myśleniem, dopóty nie osiągnie zadawalających rezultatów. Trzeba więc powrócić
do starych sprawdzonych zasad społecznych, czyli do poznania i rozumienia
rzeczywistości oraz do realnego gospodarowania posiadaną rzeczywistością. Czy
jest to jednak możliwe w tym szaleńczym świecie wymyślanym wciąż na nowo? Jest
to mocno wątpliwe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz