W
pewnym momencie człowiek uzyskał zdolność myślenia.
Myślenie miało za zadanie oddziaływać twórczo na zewnętrzną rzeczywistość.
Dzięki myśleniu człowiek mógł korzystać z cielesnej realności świata, w którym
przyszło mu żyć. Mógł wykorzystywać naturalne materiały występujące w
przyrodzie. Potrafił z nich budować swoje siedziby (domy i miasta). To
pozwoliło mu zagospodarować i zorganizować rzeczywistość wokół siebie. Można
powiedzieć, że myślenie umożliwiło człowiekowi wyjście z działaniem na zewnątrz
i opanowanie środowiska przyrodniczego. Człowiek potrzebował na ziemi własnego
miejsca. Żeby przetrwać w tym dzikim świecie, człowiek musiał zorganizować
sobie jakieś bezpieczne i przyjazne miejsce do życia. Dlatego chciał gdzieś
zamieszkać i zadomowić się. Ale do tego było konieczne myślenie.
Człowiek musiał wymyślić
(czyli określić i wyznaczyć) swoje miejsce na ziemi. Inaczej do tej pory
zamieszkiwałby w jaskiniach jak neandertalczycy. Tylko ludzkie myślenie było
zdolne stawić czoła dzikiemu środowisku przyrody. Homo sapiens zdołał
zagospodarować dla siebie różne miejsca na ziemi. Tak zaczęła powstawać
cywilizacja. Można więc uznać, że to myślenie opanowało przyrodę. I do dziś nad
nią panuje. Jednak takie panowanie może być umiejętnym gospodarowaniem darami
przyrody, lecz może niestety prowadzić do rabunku i gwałtu, czyli do
rabunkowego wykorzystywania i niszczenia otaczającego nas świata.
Wszystko szło dobrze dopóki
człowiek korzystał z tego, co daje mu przyroda. Klęska zaczęła się wtedy, gdy
myślenie przeskoczyło granice, jakie stanowi rzeczywistość. Myślenie stało się
wtedy naprawdę twórcze, ale stworzyło coś sztucznego – jakiś świat możliwości.
Gospodarowanie zmieniło się w sztukę, czyli w produkcję tworzyw sztucznych. W
ludzkim myśleniu zawsze istnieje pewna granica, której przekroczenie grozi
śmiercią lub kalectwem. Niestety człowiek coraz częściej przekracza tę granicę.
Skąd to się bierze? Otóż preferowana wolność myślenia popycha nas do granic
wytrzymałości. Dlatego chcemy przekraczać granice, których ani nasze ciało, ani
nasz duch przekroczyć nie mogą. Toteż taka wolność zabija człowieka. Dziś mamy
taką sytuację, że wolność myślenia coraz częściej zabija ludzi, wszystko jedno
czy w domy, czy na wojnie. Szalone przypadki na wojnie są nazywane zbrodnią
przeciwko ludzkości, natomiast dramatyczne sprawy domowe są nagłaśniane w
mediach jako super newsy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz