2 marca 2025

Lex est opus rationis.

Lex est opus rationis. Prawo jest dziełem rozumu. Ta formuła mówi faktycznie, że prawo stanowione przez władzę jest efektem działania rozumu, czyli naszego myślenia. Obowiązujące prawo jest stanowione przez władzę państwową. To jest sytuacja, która wyznacza działalność państwową. Ustanowienie prawa było od czasów rzymskich określane terminem institutio. Ostatni spisany zbiór prawa rzymskiego nosi nazwę Instytucje Justyniana. Stąd też mamy w języku polskim określenie "instytucji" odnoszące się do wszelkiego rodzaju urzędów i organizacji społecznych (służb i ministerstw, przedsiębiorstw, szkół, stowarzyszeń, związków zawodowych, itp.), których działanie jest oparte i wyznaczone przez ustalenia prawne (w postaci statutu czy ustawy). To oznacza, że działalność społeczna powinna być porządkowana przez prawo. Prawo określa, jak należy działać publicznie, czyli jak mają działać jedni ludzie wobec innych ludzi. Oczywiście w sytuacjach codziennych wiele spraw międzyludzkich załatwiają obyczaje (dobre zwyczaje).

Szczególną rolę w systemie państwowym pełni Konstytucja jako ustawa zasadnicza. Constitutio oznacza podjęcie wspólnych dla całego społeczeństwa ustaleń prawnych. Można powiedzieć, że właśnie Konstytucja jest powszechną umową społeczną, chociaż jej stworzenie dokonuje się poprzez działania przedstawicieli politycznych wybranych przez społeczność obywatelską.

Otóż wszystkie te ustalenia i postanowienia prawne są dziełem ludzkiego rozumu. Czym więc kieruje się nasz rozum ustanawiający prawa państwowe? Powinien kierować się rozsądnym rozumieniem natury człowieka oraz przebiegu życia społecznego, przede wszystkim znajomością współpracy pomiędzy ludźmi-obywatelami. Ale do tego potrzebne jest realistyczne poznanie proponowane przez filozofię, a nie swobodne myślenie polityków. Pamiętajmy, że nie da się wymyślić sprawiedliwego prawa bez zrozumienia sprawiedliwego działania. Dlatego Rzymianie wywodzili swoje prawo z poznania i rozumienia sprawiedliwości.

Sprawiedliwość w działaniu oznacza oddanie każdemu z uczestników tego, co mu się należy. Nie ma innego rozumienia sprawiedliwości. Takie rozumienie sprawiedliwości społecznej, jakie proponował komunizm, żeby zabrać bogatym i oddać biednym, było degeneracją życia społecznego, ponieważ rozwalało zasadę ludzkiej współpracy. W dzisiejszych czasach sytuacja staje się jeszcze bardziej dramatyczna, gdyż działania antyspołeczne  są zrównywane z działaniami prospołecznymi, co prowadzi do chaosu i anarchii społecznej, przede wszystkim w zakresie prawa. Sprawiedliwość przestaje zupełnie działać. Nie da się żyć w ten sposób na dłuższą metę. A państwa po prostu wymierają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz