Dukaj
o AI
Zdaniem
Dukaja, błędem jest myślenie o AI jako jednym bycie. Nie można więc traktować
AI jako czegoś jednorodnego. Nie ma jednej AI, bo to nie jest hardware lecz
software. Według niego AI to jest pewien proces manipulowania na symbolach.
Chodzi tu o procedury sekwencyjnej manipulacji symbolami (operacje w systemie
0-1-kowym). Dlatego Dukaj uważa, że początkiem AI było stworzenie przez
myślenie człowieka jakichś symboli. Na zasadzie manipulacji symbolami powstał
na przykład ludzki język.
Zdaniem
pisarza, AI jest ultymatywną meta-technologią. To oznacza, że można ją
zastosować i wykorzystać do każdej technologii. Ale problemem AI jest możliwość
popadnięcia w technologiczną osobliwość, co oznacza, że stracimy kontrolę nad
jej rozwojem i sterowanymi technologiami. Jest więc pytanie, czy da się
ograniczyć AI moralnie?
Dragan
o AI
Dragan
traktuje AI jako narzędzie. Narządzie kontroluje człowiek, może więc je
wykorzystać dobrze lub źle. Ale Profesor wskazuje na trzecią możliwość, że
narzędzie samo zdecyduje, co ma robić. Jak postępować, żeby AI nam służyła
(żeby nie mogła się wyemancypować)?
AI
posługuje się algorytmami. Jednak Profesor twierdzi, że nie rozumiemy, jak
działają algorytmy. Można przyjąć, że funkcjonuje jakaś wirtualna przestrzeń
algorytmów. AI działa, jak doskonała wyszukiwarka. Zadajemy jej algorytm
poszukujący, co chcemy osiągnąć, ale nie wiemy zupełnie, co ona znajdzie. To
znaczy, że nie mamy kontroli nad tym, co znajdujemy. Profesor nie widzi
możliwości zatrzymania rozwoju AI. Może należałoby uzgodnić cele wyszukiwania
(cele algorytmów) z naszymi ludzkimi celami działania.
Dyskusja
Dukaja z Draganem
Pada
pytanie, jak opisać AI? Dukaj powtarza swoją definicję, AI to dla niego
operowanie na symbolach poza mózgiem człowieka. Inteligencja zaczęła się od
posługiwania się symbolami. Naddatek wiedzy pojawia się na podstawie operacji
inteligencji, ale człowiek nie wiedział, co się dzieje w tych operacjach.
Dragan
odrzuca definicję Dukaja, gdyż twierdzi, że stosowanie bezmyślnych algorytmów
nie jest inteligencją. Dla niego inteligencja (AI) jest umiejętnością
dostrzegania analogii. W podejściu ilościowym polega to na kompresowaniu
danych. To jest miarą AI. Szczytem inteligencji jest algorytm, który kompresuje
maksymalną ilość danych. Jednak działanie AI polega na interpretowaniu pytania
wejściowego. Ale nie wiemy, co znajdzie wyszukiwanie AI. Profesor uważa, że AI ma swoje braki. Nie potrafi na przykład
planować i rozwijać strategii działania.
Pada pytanie, czy AI zdominuje człowieka. Dukaj jest tu pesymistą i uważa, że nie da się powstrzymać zagrożenia dla człowieka (koniec człowieka?). Jeśli posługujemy się takim narzędziem, to w pewnym momencie przestajemy je kontrolować. Zaczynamy wtedy ślepo słuchać poleceń AI i sami stajemy się narzędziem. Natomiast Dragan twierdzi, że po prostu nie wie, jak to można zrobić. Ale nie jest za powstrzymywaniem działania AI.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz