13 grudnia 2023

Polityczne myślenie /3

Okazuje się, że według Bartosiaka wartości w polityce są wtórne, co oznacza, że postulowane wartości są następstwem panującej równowagi sił. System strukturalny trzeba podlewać wartościami, żeby był stabilny. Gdy więc mamy strategiczny rozwój gospodarczy, wtedy władza panująca dorabia do tego jakąś ideologię wysuwając te lub inne wartości. Jest to zarazem informacja dla sojuszników, bo skoro wyznajemy te same wartości, to współpraca układa się bezproblemowo. Ale jeśli następuje zderzenie wartości (albo też interesów), to nie ma mowy o współpracy. 

Dzisiaj sytuacja się klaruje, gdyż widać, że Chiny nie chcą amerykańskich wartości (liberalnej demokracji oraz indywidualnego rozwoju obywateli). Chińska władza autokratyczna stawia na współdziałanie w grupie (skuteczne zarządzanie wspólnotami lokalnymi czy produktywnymi). To prowadzi do załamania się ładu światowego z powodu przesunięcia się bogactwa i siły władzy. Zachód przestał dominować, bo okazało się, że globalizacja spowodowała zróżnicowanie produktywności i Chiny wygrały tę konkurencję. Nastąpiło przesunięcie sił organizacyjnych. To może doprowadzić do konfliktu.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz