26 listopada 2023

Polityczne myślenie /2

Pan Bartosiak stwierdził jasno, że geopolityka przeciwstawia się polityce wartości. Polityka wartości jest oparta na naszym myśleniu, ponieważ wartościowanie jest cechą myślenia (a nie samego poznania). To człowiek z racji myślenia stawia sobie różne wartości. Jednak trzeba sobie zdawać sprawę, że myślenie jest w stanie przyjąć jako coś wartościowego dowolną rzecz lub działanie. Dzieje się tak dlatego, że to myślenie zestawia i porównuje różne rzeczy i sprawy. Ale myślenie nie jest poznaniem, gdyż poznanie dotyczy rzeczy realnych i prowadzi nas do rozumienia tego, co realne (i dalej do nazywania tego). Skoro więc prowadzimy politykę tylko na podstawie myślenia, to zawsze skłaniamy się do przyjmowania dowolnych wartości. A to powoduje, że oddalamy się do realnej wizji i oceny sytuacji politycznej.

Geopolityka ma natomiast pokazać, co się dzieje w geoprzestrzeni i dlaczego tak się dzieje. Ma pokazywać wszelkie ruchy i działania, czyli przepływy gospodarcze, finansowe, turystyczne, militarne itp. W tej perspektywie geopolityka odwołuje się do interesów, jakie realizują poszczególne państwa lub związki państw. Jednak musimy pamiętać, że nawet te gospodarcze lub polityczne interesy są określane przez myślenie przywódców. Albo zatem rozpoznają oni realną sytuację międzynarodową, albo kierują się jedynie własnymi pomysłami (czyli myśleniem wartościującym). To dlatego zdarzają się różne błędy i pomyłki w polityce państwowej. Im więcej mamy różnych elementów i zależności między nimi, tym trudniej jest rozeznać i ocenić daną sytuację. Najlepiej byłoby poznać myślenie przywódców, lecz jak często słyszymy, komentatorzy mówią wprost, że nie siedzą w głowie tego czy innego przywódcy. A więc geopolityka również nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz