16 sierpnia 2022

Fundamentalne znaczenie relacji i działań osobowych

Zniszczenie realnych powiązań społecznych (czyli relacji i działań osobowych) prowadzi do narzucenia zależności decyzyjnej od władzy zwierzchniej. Było to widoczne w okresie tzw. pandemii, gdy pozbawiono wspólnoty rodzinne możliwości decyzji o leczeniu, a w zamian narzucono ludziom zerwanie kontaktów i noszenie masek, aż wreszcie skończyło się na "przymusowych" szczepieniach.

Tak naprawdę człowieka (a co za tym idzie - całość społeczeństwa) przed uzależnieniem od bezsensownych działań politycznych mogą uratować tylko relacje i działania osobowe. Dlatego tak ważne jest umacnianie wspólnot rodzinnych (tradycyjnych rodzin), gdyż to właśnie rodzina jest miejscem nawiązywania i rozwoju relacji osobowych. Wspólnota rodzinna potwierdzona sakramentalnie powstaje dzięki nawiązaniu relacji osobowych pomiędzy małżonkami. Relacje osobowe dają rodzinie moc trwałości oraz moc sprawczą, która współdziała przy rozradzaniu się wspólnoty o nowych członków, czyli dzieci. Przecież to właśnie rodzina jest powołana do zrodzenia i przyjęcia w swoje grono dzieci. Tylko w rodzinie dzieci wzrastają w środowisku osobowym, które jest niezbędne dla wychowania człowieka do moralności i religijności. Rodzina oferuje dzieciom relacje osobowe, czyli bezinteresowne odniesienia wiary, miłości, także nadziei. Tylko w takim środowisku młody człowiek może wzrastać w sposób osobowy budując swój charakter moralny i religijny, czyli własną osobowość. Inaczej będzie ulegał wpływom innych ludzi, ich poglądom czy myśleniu, ich namowom lub zachciankom. Człowiekowi, który kieruje się jedynie świadomością, trudno jest przeciwstawić się błędnym poglądom, ponieważ nie dysponuje realnym punktem odniesienia (czyli nie zna realności), bo dla niego wszystko jest możliwe. Każde myślenie tworzy jedynie możliwości a nie realność.

Realność zapewnia człowiekowi podmiot osobowy oraz podmiot ożywczy (życia nadprzyrodzonego). Są to podmiotowości istnienia, które tworzą naszą ludzką egzystencję. Natomiast sfera istotowa (to, co potocznie nazywamy naturą) jest czymś możnościowym, czyli rozgrywa się jako możliwość stawania się (a nie trwała realność). Aby to stawanie się na poziomie natury przybrało charakter jak najbardziej realny, człowiek musi kierować się doświadczeniem wewnętrznym, czyli aktywnością osoby i życia.

Nasze myślenie lub poglądy nie mają najmniejszego wpływu na egzystencjalną realność. Co byśmy nie wymyślili, to i tak realność człowieka zaczyna się w momencie stworzenia, co z naszej perspektywy przekłada się na moment poczęcia dziecka. Od samego początku dziecko jest realnym człowiekiem, ponieważ od momentu poczęcia posiada egzystencjalną podmiotowość osoby i życia. Dalszy rozwój jest już wzrostem i dojrzewaniem pod względem cielesnym i duchowym. Inaczej nie byłoby mowy o zrodzeniu człowieka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz