Teologia jest wiedzą objawioną,
ponieważ jest oparta na przekazie objawionym zawartym w Piśmie Świętym, czyli
na Słowie Bożym. Teologia nie jest jednak hermeneutyką albo interpretacją Słowa
Bożego, lecz jest objaśnianiem treści objawienia. Teologia objaśnia więc
wzajemne odniesienia Boga i człowieka. Objaśnia relacje Boga do człowieka oraz
relacje i odniesienia człowieka do Boga.
Teologia jest oparta na wierze
człowieka. Wiara religijna dotyczy realności Boga. Wiara nie jest naszym
ludzkim myśleniem o Bogu, wiara (credo) jest uznaniem i potwierdzeniem
realności. Wierzymy, że Bóg istnieje, że jest kimś realnym. W Biblii wyraża to
stwierdzenie „Bóg żywy” w przeciwieństwie do „Boga uczynionego ręką ludzką”. To
oznacza odróżnienie realnego Boga od Boga wymyślonego przez człowieka i
stworzonego na zasadzie dzieła sztuki lub ideologii.
Teologia ma za zadanie
przedstawienie realnego Boga, „Stwórcę nieba i ziemi”, „Stwórcę człowieka”. Dzięki
temu realność Boga staje się wyjaśnieniem realności człowieka. Żeby zrozumieć
człowieka w całej jego realności, trzeba się odwołać do Boga Stwórcy.
Odniesienia Boga do człowieka oraz człowieka do Boga ukazuje nam teologia
dogmatyczna. Teologia dogmatyczna nie jest hermeneutyką biblijną. Jest ona
fundamentem całej wiedzy teologicznej. Przedstawiając realność Boga i człowieka
teologia korzysta na poziomie objaśniania Objawienia z terminologii
filozoficznej. Dzięki temu filozofia staje się wsparciem i wspomaganiem dla
teologii, jednak nie może jej zastępować. Filozofia pełni jedynie rolę
służebną, czyli pomocniczą, jak byśmy dziś powiedzieli.
Najważniejszy jest przekaz
objawiony, przekaz Słowa Bożego. Dlatego Chrystus jako osobowe Słowo Boże
ukazał nam rzeczywiste odniesienia Boga do człowieka. Pokazał zmartwychwstanie
i zbawienie jako cel religijnego życia człowieka. Bez Bożego objawienia życie
człowieka na ziemi byłoby bezsensowne i tragiczne. Nie moglibyśmy się
spodziewać niczego dobrego. Byłaby nieustanna walka i brak nadziei, nienawiść i
pogarda.
Bez wiary w Boga nie da się
stworzyć między ludźmi wspólnoty osobowej. A bez działających wspólnot –
zwłaszcza wspólnot rodzinnych i wspólnot lokalnych (wspólnot sąsiedzkich
rodzin) – życie społeczne jest niemożliwe, ponieważ będzie całkowicie
destrukcyjne. Żadna działalność instytucjonalna nie jest w stanie zastąpić
żywych wspólnot osobowych działających na poziomie domowym (rodzina) albo na
poziomie lokalnym (wspólnota rodzin).
Życie społeczne zaczyna się od
rodziny będącej wspólnotą osobową. Ta wspólnota zostaje zapoczątkowana przez
małżeństwo kobiety i mężczyzny. Jan Paweł II ukazał nam osobowe powołanie
kobiety i mężczyzny. Nauczał, że wspólnota osobowa musi mieć odniesienie do
Boga, czyli zostać umocniona łaską Bożą w sakramencie małżeństwa. To właśnie
pokazuje nam teologia oparta na Piśmie Świętym (Ks. Rodzaju). Bez wsparcia i
pomocy Osobowego Boga życie człowieka staje się zagubione i niepewne. Człowiek
musi chronić swoje życie osobowe, bo inaczej stanie się tylko „rozumnym
zwierzęciem”. Taki człowiek jest zdolny opanować przyrodę i wykorzystać ją w
celu łatwiejszego życia, lecz nigdy nie będzie w stanie wyjść poza ten ziemski
świat przyrody. Toteż nie będzie znał życia nadprzyrodzonego. Czy warto
ograniczać się do ziemskiego życia marząc o podróżach w kosmos w zamian za
porzucenie zbawienia i zmartwychwstania?
Człowiek bez wiary i teologii
stanie się tylko zwierzęciem – takim myślącym zwierzęciem, które będzie tworzyć
sztuczny świat możliwości zagrażających całej przyrodzie. Przed tym dziwnym
zezwierzęceniem może nas uratować teologia i filozofia. Teologia Boga Osobowego
(Trójcy Osób Boskich) oraz filozofia personalistyczna ukazująca człowieka jako
osobę stworzoną przez Boga i powołanego do osobowego życia nadprzyrodzonego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz