13 kwietnia 2019

Praca dla idei



Znów pojawiła się propozycja pracy dla idei. Politycy proponują nam pracę dla idei. Można powiedzieć, że każdy sądzi po sobie. Praca dla idei jest dobra dla polityków, gdyż to oni kierują się wzniosłymi ideami. Ale warto zapytać, do czego prowadzi taka praca? Otóż polityczna praca dla idei jest lepszym lub gorszym spełnieniem ideologii politycznej, a jak wiadomo, praca ideologiczna kończy się dyktaturą, zniewoleniem i politycznym terrorem. Dlatego należy się wystrzegać pracy dla idei.
Otóż praca, ludzka praca, powinna służyć rozwojowi wszechstronnemu człowieka, a nie wdrażaniu ideologii. Praca ma służyć rzeczywistemu rozwojowi człowieka. Ten rozwój dotyczy zarówno naszej duchowości, jak i cielesności. Toteż praca powinna zapewniać człowiekowi rozwój religijny i moralny, a także rozwój zdrowotny i rozrodczy. Praca powinna więc służyć człowiekowi i jego najbliższym, czyli całej rodzinie. Głównym celem pracy jest rozwój człowieka w rodzinie, ponieważ to ludzka praca stanowi dobro dla wspólnoty rodzinnej, bo tworzy dobrobyt całej rodziny.
Stąd nie wolno interpretować ludzkiej pracy jako napędu ideologii postępu. Ludzka praca musi być związana z gospodarowaniem i gospodarzeniem we własnym domu. Dawniej rzemiosło miało charakter pracy rodzinnej, czyli działalności usługowej prowadzonej na potrzeby gospodarstw domowych. Lecz kiedy ludzką pracą zawładnęły fabryki przemysłowe, czyli fabrykanci, dla których najwyższym dobrem stała się produkcja i sprzedaż produktów, a nie zaspokajanie realnych potrzeb, wówczas praca człowieka straciła swój rzeczywisty charakter i stała się wyłącznie towarem na rynku pracy. Dziś instytucje państwowe dbają jedynie o rynek pracy i PKB (produkt krajowy brutto), a nie o rozwój społeczeństwa poprzez pracę. Dzisiaj praca została całkowicie oderwana od gospodarowania, czyli korzystania z realnych dóbr, jakie są wykorzystywane do budowania cywilizacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz