Jest oczywiste, że poznanie
wymaga prawdziwości i prawdy. Bez tego poznanie traci swój sens. Jednak okazuje
się, że myślenie nie potrzebuje wcale prawdy. Dlaczego tak się dzieje? Otóż
prawda jest związana z poznaniem tego, co realne. Dlatego poznawanie realności
wymaga prawdziwości. Nasze poznanie jest prawdziwe, jeśli zachodzi adekwatna
odpowiedniość pomiędzy realną rzeczą a poznającym umysłem. Tak właśnie
definiowano prawdę.
Otóż myślenie nie wymaga, ani nie
potrzebuje prawdy, ponieważ ono nie jest poznaniem. Myślenie stanowi jedynie
tworzenie dowolnych treści intencjonalnych, które pozorują tylko jakieś treści
poznawcze, gdyż myślenie potrafi wykorzystywać dane zmysłowe, lecz to nie
znaczy, że myślenie staje się przez to poznaniem. Myślenie zawsze pozostaje
tylko myśleniem. Możemy myśleć o rzeczywistości, ale to nie znaczy, że
cokolwiek poznaliśmy. Rzeczywistość musimy przede wszystkim poznawać i co za tym
idzie uznawać za coś realnego, a to nie jest kwestią myślenia.
Myślenie tworzy dowolnie swoje
treści intencjonalne. Toteż myślenie nie potrzebuje prawdy ani prawdziwości.
Myślenie nie wymaga uznania czegoś za prawdę. Stąd myśleniu wystarczy dziś
jedynie tolerancja dla tego, co zostało pomyślane. Już u Kartezjusza prawda
myślenie stała się zgodnością z samym myśleniem jasnym i wyraźnym. Jeżeli
jesteśmy w stanie pomyśleć coś w sposób jasny i wyraźny, to wystarcza, żeby
można było to uznać za prawdę. Jednak następcy Kartezjusza odrzucili nawet taką
propozycję. Hegel zdołał przecież podporządkować rzeczywistość myśleniu. Dla
niego myślenie stało się zasadą rzeczywistości, ponieważ rzeczywistość
sprowadził do świata kultury.
Natomiast później w XX wieku
wystarczył, że coś zostało pomyślane i nagłośnione, aby stało się prawdziwe. W
ten sposób dawne myślenie, jeszcze jako myślenie o świecie, przemieniło się w
zwykłą ideologię, czyli dowolne myślenie nagłośnione przez propagandę. Odtąd
propaganda miała zapewniać myśleniu nie tyle prawdę, co jego ważność i
obowiązywalność.
Dzisiaj panuje przekonanie, że
nie ma co się spierać o prawdę i prawdziwość myślenia. Wystarczy natomiast, a
właściwie należy, tolerować wszystkie poglądy i opinie, bo przecież one
wszystkie pochodzą z naszego myślenia, które jest najważniejsze.
Ale jak widzimy, co teoretycy
ideologii zauważyli już dawniej, takie odchylenie w stronę tolerancji sprawia,
że przebijają się tylko te poglądy i opinie, czyli ideologie, które są
najmocniej propagowane i najgłośniej wykrzykiwane w mediach. W ten sposób media
zdobyły rolę opiniotwórczą. Należy więc przekonać odbiorców do tolerancji
najróżniejszych pomysłów, aby następnie móc im narzucić propagowane poglądy lub
ideologie.
Ponadto głosi się tezę, że dawne
poznanie rzeczywistości jest czymś zbędnym i zacofanym, gdyż hamuje marsz
postępu. Dla ideologicznego myślenia liczy się tylko ucieczka do przodu, gdyż
jest to ucieczka od realności i prawdy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz