14 marca 2019

Prawdziwość czy tolerancja?



Jest oczywiste, że poznanie wymaga prawdziwości i prawdy. Bez tego poznanie traci swój sens. Jednak okazuje się, że myślenie nie potrzebuje wcale prawdy. Dlaczego tak się dzieje? Otóż prawda jest związana z poznaniem tego, co realne. Dlatego poznawanie realności wymaga prawdziwości. Nasze poznanie jest prawdziwe, jeśli zachodzi adekwatna odpowiedniość pomiędzy realną rzeczą a poznającym umysłem. Tak właśnie definiowano prawdę.
Otóż myślenie nie wymaga, ani nie potrzebuje prawdy, ponieważ ono nie jest poznaniem. Myślenie stanowi jedynie tworzenie dowolnych treści intencjonalnych, które pozorują tylko jakieś treści poznawcze, gdyż myślenie potrafi wykorzystywać dane zmysłowe, lecz to nie znaczy, że myślenie staje się przez to poznaniem. Myślenie zawsze pozostaje tylko myśleniem. Możemy myśleć o rzeczywistości, ale to nie znaczy, że cokolwiek poznaliśmy. Rzeczywistość musimy przede wszystkim poznawać i co za tym idzie uznawać za coś realnego, a to nie jest kwestią myślenia.
Myślenie tworzy dowolnie swoje treści intencjonalne. Toteż myślenie nie potrzebuje prawdy ani prawdziwości. Myślenie nie wymaga uznania czegoś za prawdę. Stąd myśleniu wystarczy dziś jedynie tolerancja dla tego, co zostało pomyślane. Już u Kartezjusza prawda myślenie stała się zgodnością z samym myśleniem jasnym i wyraźnym. Jeżeli jesteśmy w stanie pomyśleć coś w sposób jasny i wyraźny, to wystarcza, żeby można było to uznać za prawdę. Jednak następcy Kartezjusza odrzucili nawet taką propozycję. Hegel zdołał przecież podporządkować rzeczywistość myśleniu. Dla niego myślenie stało się zasadą rzeczywistości, ponieważ rzeczywistość sprowadził do świata kultury.
Natomiast później w XX wieku wystarczył, że coś zostało pomyślane i nagłośnione, aby stało się prawdziwe. W ten sposób dawne myślenie, jeszcze jako myślenie o świecie, przemieniło się w zwykłą ideologię, czyli dowolne myślenie nagłośnione przez propagandę. Odtąd propaganda miała zapewniać myśleniu nie tyle prawdę, co jego ważność i obowiązywalność.
Dzisiaj panuje przekonanie, że nie ma co się spierać o prawdę i prawdziwość myślenia. Wystarczy natomiast, a właściwie należy, tolerować wszystkie poglądy i opinie, bo przecież one wszystkie pochodzą z naszego myślenia, które jest najważniejsze.
Ale jak widzimy, co teoretycy ideologii zauważyli już dawniej, takie odchylenie w stronę tolerancji sprawia, że przebijają się tylko te poglądy i opinie, czyli ideologie, które są najmocniej propagowane i najgłośniej wykrzykiwane w mediach. W ten sposób media zdobyły rolę opiniotwórczą. Należy więc przekonać odbiorców do tolerancji najróżniejszych pomysłów, aby następnie móc im narzucić propagowane poglądy lub ideologie.
Ponadto głosi się tezę, że dawne poznanie rzeczywistości jest czymś zbędnym i zacofanym, gdyż hamuje marsz postępu. Dla ideologicznego myślenia liczy się tylko ucieczka do przodu, gdyż jest to ucieczka od realności i prawdy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz