Niestety politycy lubią bredzić. Wolność
nie jest prawdą. Politycy powinni sobie to zapamiętać. Wolność nie prowadzi do
prawdy. Gdyż do prawdy mogą nas zaprowadzić jasne zasady poznania a nie wolność
(wolność myślenia lub działania).
Do osiągnięcia prawdy konieczne
jest słowo prawdy jako zasada poznawcza, które rodzi się w umyśle pod wpływem
osobowego aktu kontemplacji. Natomiast wolność stwarza jedynie możliwości
myślenia – dowolnego myślenia o czymkolwiek. Dlatego politycy tak chętnie zasłaniają
się wolnością, tak chętnie maszerują pod sztandarami wolności, bo wolność do
niczego ich nie zobowiązuje. Wolność otwiera sferę ideologicznych możliwości i
nic więcej. Wolność nie jest w stanie wywołać ani prawdy, ani dobra, ani
piękna. Ona mami nas różnymi możliwościami, ale nie daje żadnej realności, bo
nie ma mocy sprawczej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz