Współczesne
państwo chce być nazywane państwem prawa. Najchętniej mówią tak o nim politycy
jako depozytariusze władzy. Z kolei obywatele myślą z pewnością, że państwo
prawa rządzi się prawem. Otóż nic bardziej błędnego, bo okazuje się, że państwo
prawa samo rządzi prawem, a nie jest rządzone przez prawo. A to już znaczy
bezpośrednio, że prawem państwowym rządzi władza państwowa i obywatele nie maja
tutaj nic do gadania.
Demokratyczna władz
zrozumiała, że zarządzając prawem można w prosty sposób rządzić i sterować
obywatelami. Co więcej, można ich bardzo łatwo urządzić, czyli podporządkować –
podporządkować obywateli własnym pomysłom i zamiarom. A wszystko to odbywa się
w majestacie prawa (państwa prawa). Tak więc demokratyczne państwo zamierza
zawładnąć prawem, co będzie prowadziło do zupełnego zniewolenia obywateli.
Dawniej komunistyczne państwo chciało zniewolić obywateli ideologicznie
narzucając im absurdalne myślenie. Dziś demokratyczne państwo pragnie zniewolić
obywateli ekonomicznie narzucając im równie absurdalne myślenie, że celem
życiowym człowieka jest praca zawodowa.
Jak podporządkować swoich
obywateli państwu tak, żeby nie protestowali i nie oburzali się? Trzeba po
prostu narzucić im odpowiednie przepisy prawne. Trzeba wprowadzić prawo, które
będzie broniło jedynie interesów
państwa. Mamy z tym dziś do czynienia w całej EU-ropie. Ale u nas w związku z
emeryturami sprawa przybrała dramatyczną postać.
Dlatego jeśli obywatele nie
chcą stać się niewolnikami państwa, muszą zaprotestować, bo tu nie chodzi już o
lepsze czy gorsze warunki ekonomiczne, lecz o samą osobową godność człowieka.
Czy chcesz być zniewolonym w swoim własnym państwie? Część obywateli wybiera
ucieczkę za granicę (emigrację zarobkową), gdzie jak sądzą, będą się czuli
bardziej wolni. Ale już za chwilę okaże się to złudne, gdyż cała EU-ropa
zmierza w tym samym kierunku. Tak jakby rządzący władcy umówili się w tej
sprawie.
Dlatego musimy rozliczać
każdą władzę państwową. Trzeba dokładnie analizować to, co dają obywatelom nowe
projekty prawne formułowane przez rząd, ponieważ to z tej strony grozi nam
zupełne zniewolenie. Tak jak zrobiły to związki zawodowe w sprawie ustawy
emerytalnej. Dzisiaj walka o wolność musi dotyczyć zniewolenia narzucanego
obywatelom przez władzę państwową. System państwowy staje się bezpośrednim
zagrożeniem dla obywateli, gdyż proponuje i propaguje błędne cele społeczne.
Zakończył się wiek ideologii
i upadły w Europie wszelkie pomysły ideologiczne, dlatego wymyślono nowe
rozwiązanie, które ma na celu podporządkowanie obywateli systemowi prawnemu
albo ekonomicznemu, co jest całkowicie bezprawne patrząc z punktu widzenia
osobowej godności człowieka. Nie można mierzyć godności człowieka wielkością
podatku, jaki płaci na rzecz państwa. A w demokratycznym państwie odmawia się
godności osobom nie pracującym zawodowo (zwłaszcza kobietom wychowującym dzieci
i pracującym w domu). Godność osoby domaga się prawdy, dobra i piękna. To musi
być prawda o człowieku oraz dobro i piękno jego osoby, a nie jakiś wizerunek
medialny. Nie wolno podporządkowywać człowieka jakimkolwiek interesom.
Człowiek powinien być
podporządkowany jedynie moralności i religii, które dbają o jego prawdę, dobro
i piękno, gdyż są bezinteresowne. Ale taka bezinteresowność przeszkadza
współczesnemu światu, dlatego stara się pozbyć religii i moralności. Jedynie
moralność i religia zapewniają człowiekowi panowanie wolności osobistej i
osobowej. Jeżeli zamierza się odebrać człowiekowi religię i moralność, to
znaczy, że dąży się do całkowitego zniewolenia człowieka. Żeby zająć człowieka
czymś innym, proponuje mu się pracę zawodową jako jedyny sensowny cel w życiu.
Dziś okazuje się, że najlepiej byłoby, gdyby człowiek pracował do końca życia,
gdyż wtedy przynosiłby państwu same korzyści w postaci płaconych podatków, a
nie potrzebowałby żadnych świadczeń ze strony państwa. Państwo ściąga podatki,
ale w zamian daje nam tylko trudności i kłopoty w codziennym życiu.
Dlaczego tak się dzieje, że
dzisiaj państwo w swoim systemie prawnym i w swoich instytucjach stanowi
największe zagrożenie dla godności obywateli? Dlaczego państwo dąży do
zniewolenia obywateli? Nie łudźmy się, że wolność osobista polega na możliwości
wyboru na półkach sklepowych albo posiadaniu wszystkich potrzebnych rzeczy.
Taki wybór nie jest żadną wolnością. Prawdziwą wolnością jest dopiero życie
osobowe, które niesie ze sobą moc słowa prawdy, moc czynu dobra (czyli miłości)
oraz moc przeżycia piękna (czyli fascynacji życiem). Wszystko inne stanowi
jedynie oblepianie człowieka etykietkami różnych pozornych produktów, co z tego
że markowych. Możesz stać się zbieraczem modnych gadżetów, chwytaczem
przyjemności i miłych chwil albo łowcą sławy, ale wtedy pod tym wszystkim
pozostaniesz jedynie pustym workiem, gdyż cała siła człowieka płynie z jego
osoby, a nie z wymyślonego wizerunku.
Aby dziś odzyskać swoją
osobę człowiek musi walczyć z najróżniejszymi przeciwnościami. Aby odzyskać
duchową siłę, musimy wrócić do źródeł życia społecznego. Trzeba wrócić do
osobowej wspólnoty, jaką jest rodzina i na tym budować społeczeństwo. Inaczej
nic nie uratuje EU-ropy. Nie uratuje nas ekonomia, gdyż ona nie jest w stanie
uratować człowieka.
Człowiek musi się ratować
sam, ale zdoła tego dokonać jedynie z pomocą religii i moralności, bo to one
bronią godności osoby ludzkiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz