2 sierpnia 2024
Osoba ludzka powinna być celem
Prawdziwy cel ludzkiego życia
Już
Arystoteles stwierdził, że człowiek w swojej rozumności działa celowo. Ale dla
niego zasadą celowego działania była dusza jako entelechia. Wydaje się, że
rozpoznanie i określenie celu oraz jego przyjęcie i afirmacja należą do umysłu
i woli. Umysł dzięki słowu prawdy poznaje osobową prawdę człowieka, zaś wola
dzięki czynowi dobra pragnie osobowego dobra człowieka. W ten sposób z powodu
realnych działań rozumności odkrywamy osobową realność człowieka (również
drugiego człowieka), która staje się dla nas życiowym celem. Człowiek – jako
osoba mężczyzny i kobiety – dąży do spotkania i związania się z drugą osobą na
całe życie. Jest to doskonały cele naszego życia tu na ziemi, który zarazem
otwiera nas na życie nadprzyrodzone. Związek małżeński mężczyzny i kobiety jest
realnym celem ludzkiego życia. Jest to cel jak najbardziej realny i konieczny
dla naszego ludzkiego szczęścia. Dzięki dążeniu i osiągnięciu tego celu możemy
rozwijać i doskonalić swoją osobową egzystencję (jako realność nadprzyrodzoną).
Cóż
się jednak dzieje, jeśli się pogubimy i pominiemy swój osobowy cel. Musimy
zdawać sobie sprawę, że wtedy odrzucamy realny cel swojego życia, a dalej
odrzucamy w ten sposób i gubimy realność życia. Pominięcie realnego celu
skutkuje zagubieniem realnych działań. Popadamy wówczas w sferę nierealność,
czyli w sferę możliwości myślenia. Co więcej, gdy tracimy realność działań,
wtedy pojawia się zło. W naszym życiu złem jest pominięcie i porzucenie celu
życiowego. Odrzucając realność popadamy w dowolność myślenia. Napędzamy wtedy
wolność myślenia, która neguje realność i wpędza nas w sferę swobodnych
możliwości. Świat możliwości wymaga jedynie działań pozornych, czyli
nieuzasadnionych i nierealnych. Natomiast realizacja celu osobowego połączenia kobiety
i mężczyzny wymaga od człowieka podjęcia działania moralnego, które jako jedyne
rozwija naszą osobową realność (realność mężczyzny albo realność kobiety).
Działania moralne stoją bowiem na straży osobowej podmiotowości, gdyż ich celem
jest zabezpieczenie osobowego związku. Nie ma lepszego zadania w życiu
człowieka.
31 lipca 2024
21 lipca 2024
Ideologiczne bagno
Przysłowiowy Zachód popadł w bagno ideologiczne. Aby się wydostać z tego bagna, konieczne są silne zasady realności, ponieważ w celu wydostania się trzeba się oprzeć wyłącznie na trwałej realności. Jeżeli nie powrócimy do trwałych zasad, to zginiemy w tym ideologicznym bagnie.
Musimy mieć świadomość, że rozpęd lewicowej ideologii nie ma odwrotu, bo jest skazany na brnięcie w ideę postępu, czyli postępowanie w coraz głupsze pomysły, bo inaczej postęp by stanął. Odrzuca się dotychczasowe osiągnięcia jako przestarzałe, ale zapomina się, że były one oparte na trwałej realności. Trzeba wiedzieć, że nie da się wymyślić czegoś realnego. Wymyślać można jedynie dowolne możliwości, ale społeczeństwo nie może żyć samymi możliwościami, bo to nie ma żadnej przyszłości, gdyż nie daje żadnej realności.
Życie społeczne wymaga oparcia na trwałych podstawach realności. Taką realnością jest tradycyjna rodzina złożona z mężczyzny i kobiety, bo tylko taka rodzina jest oparta na trwałej realności osobowej. Człowiek został bowiem stworzony jako osoba (albo osoba mężczyzny, albo osoba kobiety). Realność społeczna polega na tym, że mężczyzna szuka kobiety, a kobieta szuka mężczyzny, aby założyć rodzinę i ułożyć sobie życie. Tylko tradycyjna rodzina stanowi silną i realną podstawę życia społecznego. Bo rodzina powstaje jako egzystencjalny związek osobowy, związek mężczyzny i kobiety. Wszelkie pomysły uznania instytucjonalnego lub prawnego dowolnych związków nie mają żadnych podstaw w rzeczywistości, są one tylko zbiorem możliwych pomysłów i niczym więcej. Z takich swobodnych pomysłów nie może powstać prawdziwe społeczeństwo, czyli społeczeństwo realne. Dlatego mamy dramatyczny kryzys społeczny na Zachodzie.
6 lipca 2024
Elitaryzm kontra populizm
Współczesna ideologia lewicowa
przypisuje sobie naturę elity. Jest to efektem pojmowania historii politycznej,
która odwołuje się do kategorii postępu. Sensem historii ma być idea postępu.
Taki postęp oznacza ciągłe tworzenie czegoś nowego. Ale kiedy brakuje już
realnych pomysłów, wtedy do głosu dochodzi swobodne tworzenie dowolnie
wymyślanych pomysłów, co skutkuje oczywiście bezsensowną ideologią i dalej
pozornymi działaniami. Aby więc utrzymać się u władzy postępowi politycy są skłonni
(bo są do tego zmuszeni) wymyślać coraz to głupsze pomysły, gdyż chodzi o podtrzymanie postępu.
Na tej podstawie wszystkich
innych traktuje się jako zacofanych konserwatystów. A przecież chodzi tutaj o
znaczącą większość społeczeństwa, dlatego jako przeciwieństwo polityki postępu ukuto
nazwę populizmu. Taki konserwatywny populizm ma wyraźnie negatywne znaczenie.
Lewicowe elity, które jedynie same uważają się za elity, (ponieważ są elitami
medialnymi, bo właśnie dysponują mediami społecznymi) pogardzają wprost
postawami konserwatywnymi (zachowującymi realny porządek społeczny) nazywając
to lekceważąco populizmem. Jest to uderzenie przede wszystkim w tradycyjną
kulturę narodową (czyli ludową) oraz w tradycyjną ludową religijność.
Musimy sobie zdawać sprawę, że dzisiaj określenie populizmu oznacza tradycyjny realizm poznania i działania, a nie jakieś ideowe fanaberie. Jeżeli nazywają cię populistą, to możesz być dumny z tego, że realnie patrzysz na świat i chcesz żyć podług realnych zasad, czyli zasad moralnych. Odrzucenie moralności prowadzi do społecznego chaosu i anarchii. Nie da się na tym zbudować trwałych więzi społecznych czy realnego działania społecznego. Człowiek musi działać realnie (a nie ideologicznie), gdyż żyje i działa w realnym świecie. Propozycje pomyślanego świata (takiego świata wirtualnego) są zwykłym oszustwem.