Komentatorzy polityczni, nawet ci najlepsi, mają podstawowy problem, gdyż trzymają się tradycyjnego rozumienia polityki jako służby interesom społecznym, a to nie pozwala im ująć jasno polityki partyjnej. Otóż dzisiejsza polityka partyjna (i to dotyczy całej Europy) polega wyłącznie (bo już nawet nie pierwszoplanowo) na walce politycznej. Chodzi po prostu o zdobycie i zachowanie władzy, żadne inne rzeczy zupełnie się nie liczą. Stąd dla partii główną zasadą działania jest walka, - walka z wrogiem, czyli innymi partiami (opozycyjnymi lub nie). Ta walka nasiliła się dzisiaj do tego stopnia, że wykorzystuje się do niej wszystko - propagandę medialną albo również prawo, które zawsze stanowiło podstawę porządku społecznego. Nie ma nawet znaczenia ani bezpieczeństwo obywateli w szerokim sensie (zdrowia i życia codziennego, czy finansów państwa) ani rozwój gospodarczy państwa (polegający na ciężkiej pracy obywateli). Wszystko to razem wprowadza w państwie chaos i destrukcję, bo nieustanna walka do niczego innego nie prowadzi.
Tak naprawdę Europę może uratować tylko rezygnacja z partyjnej demokracji. Ale co w zamian??? Monarchia czyli rządy autokratyczne ??? W każdym razie musimy się pozbyć partyjnych polityków. Może trzeba zacząć od poziomu samorządowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz