Każdy powie, że racjonalność działania wynika z posiadania przez człowieka rozumu. W potocznym ujęciu to rozum działa racjonalnie, zaś człowiek posługuje się swoim rozumem od zawsze i na co dzień. Dlaczego więc raz mówimy, że człowiek działa racjonalnie, a innym razem, że działa irracjonalnie? Od czego to zależy?
Człowiek
posiada duchową władzę poznawczą określaną mianem umysłu. Umysł służy
człowiekowi do poznawania otaczającego go świata (różnych rzeczy tworzących ten
świat. Efektem tego poznania staje się rozumienie poszczególnych rzeczy.
Poznajemy konkretne rzeczy i zdobywamy ich rozumienie. Dlatego o umyśle mówimy
jako o rozumie. Zdobyte rozumienie informuje nas, czym są dane rzeczy, a
konsekwencją tego rozumienia jest wiedza o tym, do czego mogą posłużyć poznane
rzeczy.
Wiemy
już od dziecka, że woda służy do picia, kamienie lub drewno mogą służyć do
budowy domu, książka służy do czytania, a rower do jeżdżenia. Nasze poznanie i
działanie w świecie uczy nas, czym są różne rzeczy i do czego mogą nam służyć.
Już na podstawie przytoczonych przykładów widzimy, że poznajemy różne rzeczy
naturalne, ale również poznajemy rzeczy wytworzone przez człowieka (dzieła
techniki i sztuki). Na co dzień okazuje się, że łatwiej jest nam zrozumieć i
poznać wytwory techniczne niż byty naturalne. Ale przecież doskonale odróżniamy
zwierzęta i rośliny i nie mamy z tym problemu.
Dzięki
poznaniu umysłowemu ujmujemy bowiem jakieś wewnętrzne zasady określające
charakter i działanie, czyli naturę danej rzeczy. Rozumiemy więc, że rośliny
mają jakąś wewnętrzną zasadę i moc, która powoduje, a może nawet nakazuje im
działać w jeden określony sposób, czyli wzrastać i rozwijać się, czy wreszcie
owocować. Natomiast zupełnie inaczej wygląda sprawa zwierząt. Widzimy, że się
poruszają samodzielnie, że same poszukują pożywienia lub wody, a w przypadku
zwierząt domowych widzimy, jak się rozmnażają – jedne z jajek a inne z samicy
zapłodnionej przez samca. Wszystko to razem sprawia, że poznajemy i rozumiemy,
jak działa i rozwija się życie jako zasada rodzenia (czyli wytwarzania wciąż
nowych jednostek i pokoleń roślin lub zwierząt). Również poznanie surowców
naturalnych pozwala nam zrozumieć ich naturę oraz możliwości wykorzystania do
budowy domów lub możliwości przetwarzania i wykorzystania do napędu różnych
pojazdów.
Zastanówmy się teraz, co jest takie ważne
w tym poznaniu i rozumieniu naturalnych rzeczy? Otóż poznajemy ich wewnętrzną
naturę i zdolność do działania, ale przy okazji tworzymy sobie jednoznaczną i
określoną wiedzę. Nie będziemy się przecież spierać, czy zwierzęta są roślinami
albo czy rośliny są kamieniami. Przez kolejne wieki wypracowaliśmy odpowiednią
wiedzę ujętą dziś w konkretne nauki – geologię, botanikę, zoologię, albo też wiedzę
techniczną (np. różne dziedziny mechaniki lub aerodynamiki).
Na podstawie tych przykładów widzimy, do
czego służy nam rozumienia rzeczywistości. Nasz umysł posiada szerokie
zdolności poznawcze do pojmowania i rozumienia poszczególnych rzeczy (ogólnie bytów
naturalnych). Dlatego nasz ludzki umysł określamy najczęściej mianem rozumu,
skoro wykorzystuje on rozumienie rzeczy tworzących otaczający nas świat. W
związku z tym mówimy ogólnie o rozumności człowieka i z tej racji był on od
początku filozofii określany jako istota rozumna (dawniej animal rationale
czyli rozumne zwierzę). W podobny sposób ujmowano też wiedzę, jaką o realnym
świecie tworzył sobie człowiek. Taką wiedzę nazywano racjonalną, a później
racjonalistyczną. I taka wiedza teoretyczna przez długi czas dominowała w
kulturze filozoficznej. Dopiero potem zastąpiono ją wiedzą empiryczną, jako
lepiej ogarniającą funkcjonowanie świata przyrodniczego. Tak naprawdę wiedza
racjonalna do tej pory współistnieje (może nawet konkuruje) z wiedzą empiryczną.
Jedni naukowcy będą uważali, że oba typy wiedzy się uzupełniają, a inni że się
wykluczają. Wydaje się, że podejście do tego problemy zależy od tego, czego
dotyczą oba typy wiedzy (od ich przedmiotów).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz