23 kwietnia 2021

Polityczna głupota

Ludziom ogólnie, a politykom w szczególności, wydaje się, że od wytykania innym głupoty (głupich działań czy wypowiedzi) stają się mądrzejsi. Niestety dostrzeganie głupoty nie prowadzi do mądrości. Mądrość nie rodzi się z głupoty. Takie zainteresowanie głupotą jest dobre dla działalności kabaretowej, bo ludzie lubią się pośmiać z czyjejś głupoty. Ale kto dziś pamięta słowa Gogola: „Z czego się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie!”

Mądrość nie rodzi się z zajmowania się czyjąś głupotą. Od tego można samemu zgłupieć, czego dowodzi nasza opozycja polityczna (choć nie tylko). Mądrość rodzi się z poznania (realnego poznania a nie myślenia) oraz ze zrozumienia rzeczywistości. Nasza europejska cywilizacja przez lata i wieki wypracowywała swoją kulturową i techniczną mądrość. Ale dzisiaj wszystko to diabli wzięli. Polityczni ideolodzy chcą zerwać z tradycją i wszystko wymyślić od nowa. Ja powtarzam nieustannie, że nic tak nie ogłupia człowieka jak polityczne myślenie. Przecież żeby odkryć najgorszą głupotę, trzeba ją właśnie wymyślić. Lecz co z tym zrobić dalej? Otóż wymyśloną głupotę można przecież zastosować jako znakomite osiągnięcie. Zapytacie z czym mamy do czynienia – z poważną polityką czy tylko ze śmiesznym kabaretem. Śmiejmy się więc, bo śmiech to zdrowie! A zdrowia nam dziś najbardziej potrzeba (bardziej niż śmiesznej polityki).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz