3 grudnia 2018

Elity, czyli równość czy rozwój?



Społeczeństwo narodowe potrzebuje elit, ale elity muszą być najlepszą cząstką narodu. Elity nie muszą rządzić, ale powinny kierować rozwojem takiej społeczności. Rozwojem kulturalnym i gospodarczym. Tylko elity dbające o rozwój mają prawo bytu.

Elity żyją kosztem społeczeństwa. Jeżeli elity są przydatne i służą dobrze narodowi, to społeczność zgadza się, żeby je utrzymywać, ale jeżeli elity sprzeniewierzają się narodowi i jego kulturze, to naród ma prawo odrzucić takie „domniemane elity”. Co to znaczy, że elity są przydatne i służą narodowi? Przede wszystkim muszą szanować wspólnotę narodową oraz kulturę i historię narodu. Ponadto elity powinny wyznaczać i określać kierunek rozwoju życia narodowego – zarówno kulturalnego jak też gospodarczego.

Jeżeli społeczność narodowa odrzuci funkcjonowanie elit, to prowadzi to do powszechnej równości. Jeżeli przyjmiemy, że wszyscy ludzie są równi, to takie zrównanie będzie owocowało przeciętnością. Dlatego społeczność potrzebuje elit, potrzebuje wyróżnienia tej najlepszej cząstki siebie. Tylko najlepsi mogą, bo mają siły i zdolności, pociągnąć resztę do przodu. Jeżeli postawimy na równość, to będziemy po prostu stali w miejscu. Ponieważ równo można tylko stać w szeregu (do lewego równaj!). Równość nie daje społeczności siły napędowej. Równość powoduje stagnację, wszelka płynność bierze się z nierówności. Rozwój bierze się z nierówności. Społeczeństwo musi się rozwijać, bo inaczej zginie. Zginie marnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz