Społeczeństwo narodowe potrzebuje
elit, ale elity muszą być najlepszą cząstką narodu. Elity nie muszą rządzić,
ale powinny kierować rozwojem takiej społeczności. Rozwojem kulturalnym i
gospodarczym. Tylko elity dbające o rozwój mają prawo bytu.
Elity żyją kosztem społeczeństwa.
Jeżeli elity są przydatne i służą dobrze narodowi, to społeczność zgadza się,
żeby je utrzymywać, ale jeżeli elity sprzeniewierzają się narodowi i jego
kulturze, to naród ma prawo odrzucić takie „domniemane elity”. Co to znaczy, że
elity są przydatne i służą narodowi? Przede wszystkim muszą szanować wspólnotę
narodową oraz kulturę i historię narodu. Ponadto elity powinny wyznaczać i
określać kierunek rozwoju życia narodowego – zarówno kulturalnego jak też
gospodarczego.
Jeżeli społeczność narodowa
odrzuci funkcjonowanie elit, to prowadzi to do powszechnej równości. Jeżeli
przyjmiemy, że wszyscy ludzie są równi, to takie zrównanie będzie owocowało
przeciętnością. Dlatego społeczność potrzebuje elit, potrzebuje wyróżnienia tej
najlepszej cząstki siebie. Tylko najlepsi mogą, bo mają siły i zdolności,
pociągnąć resztę do przodu. Jeżeli postawimy na równość, to będziemy po prostu
stali w miejscu. Ponieważ równo można tylko stać w szeregu (do lewego równaj!).
Równość nie daje społeczności siły napędowej. Równość powoduje stagnację,
wszelka płynność bierze się z nierówności. Rozwój bierze się z nierówności.
Społeczeństwo musi się rozwijać, bo inaczej zginie. Zginie marnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz