12 października 2016

W polityce liczy się współdziałanie a nie myślenie



Myślenie nie dociera do prawdy o naszym osobowym człowieczeństwie. Myślenie tworzy swoje własne wyobrażenia człowieka, a co najgorsze, myślenie potrafi zabsolutyzować swoje wyobrażenia do rangi niepodważalnego dogmatu. Dotyczy to zwłaszcza myślenia politycznego.
Jeżeli więc zderzają się jakieś dwa poglądy oparte na wyobrażeniach myślenia na temat człowieka, to mamy od razu sytuację konfliktową i walkę polityczną. Pomiędzy wymyślonymi poglądami nie ma miejsca na dialog i porozumienia. Dialog może być bowiem prowadzony tylko wtedy, gdy obie strony odwołują się do realności człowieka, która powinna być potwierdzona przez słowo prawdy. Rozmawiać i dyskutować można o różnych aspektach realności, a nie o różnych zmyślonych wyobrażeniach. Otóż politycy przedstawiają dzisiaj tylko swoje poglądy. Nie ma więc żadnej sensownej dyskusji.
Polityka nie polega na tym, żeby mieć poglądy. Polityka nie polega również na tym, żeby mieć rację. Polityka polega na tym, żeby pobudzać obywateli do działania. Zachęcać do działania dla wspólnego dobra – dla dobrobytu materialnego, ale również dla dobrobytu duchowego. Dlatego najważniejsze jest współdziałanie obywateli. Ważna jest współpraca a nie poglądy. Musimy pamiętać, że to współdziałanie dotyczy realności a nie myślenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz